Diecezja
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Matka, która nieustannie pomaga

„Ufam, że formalne ustanowienie sanktuarium przyczyni się do dalszego rozwoju kultu, że Matka Boska Nieustającej Pomocy będzie doznawała należnej czci, a wierni, nawiedzający to miejsce, będą znajdowali u stóp Najlepszej Matki źródło duchowej mocy, pociechy i opieki” - napisał w dokumencie mianowania bp Zbigniew Kiernikowski.

25 grudnia, w uroczystość Bożego Narodzenia a zarazem w 20 rocznicę powstania parafii, siedlecki biskup podniósł kościół pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim do rangi sanktuarium. Stało się tak dzięki systematycznym staraniom proboszcza ks. prałata Henryka Hołoweńki i parafian, którzy tak wiernie otaczają bogatym kultem postać Maryi w obrazie.

Niecałe ćwierćwiecze historii

Parafia MBNP wywodzi się z erygowanej 18 czerwca 1456 r. parafii Świętej Trójcy w Radzyniu Podlaskim. Była ona niezbędna ze względu na ciągle rozwijające się miasto. Jej powstanie poprzedziły jednak długie i trudne starania duszpasterzy o uzyskanie pozwolenia na budowę. W tej intencji w latach siedemdziesiątych XX w. została podjęta Nieustająca Nowenna do MBNP, by uprosić uzyskanie od ówczesnych władz komunistycznych pozwolenia na realizację inwestycji. Otrzymana w 1983 r. decyzja zapoczątkowała prace budowlane, które w latach 1985 – 93 prowadzono dzięki staraniom ks. prałata Witolda Kobylińskiego i ks. prałata H. Hołoweńki. Pierwsza Msza św. pod przewodnictwem bpa Wacława Skomoruchy została odprawiona 24 grudnia 1987 r. w kościele dolnym oddanym do użytku w stanie surowym. 

Nowa parafia pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy została erygowana 25 grudnia 1988 r. Pierwszym jej zarządcą został ks. Hołoweńko, który pracę duszpasterską w nowej placówce prowadził wraz z ks. Piotrem Kowalskim, ks. Wiesławem Kanakiem, ks. Konradem Niedzielskim oraz ks. Bogdanem Potapczukiem. Erygowanie parafii nie było jednakże równoznaczne z zakończeniem prac budowlanych i wykończeniowych kościoła oraz plebanii. Świątynia do dziś jest upiększana – kościół wzbogacił się m.in. o organy piszczałkowe, kaplicę dojazdową pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Lichtach, ołtarz św. brata Alberta Chmielowskiego w bocznej kaplicy kościoła oraz trzy dzwony noszące imiona: Jan Paweł II, św. Jan Chrzciciel i św.Henryk.

24 października 1993 r., po siedmiodniowych Misjach prowadzonych przez oo. redemptorystów, ówczesny biskup siedlecki Jan Mazur dokonał poświęcenia kościoła górnego, namaścił ołtarz oraz ściany świątyni. Dwa lata później, 27 czerwca 1995r. podczas sumy odpustowej, ten sam biskup dokonał poświęcenia nowego obrazu MBNP – oryginalnej kopii rzymskiej ikony, którą sprowadził ks. prałat Hołoweńko.

Radzyńska ikona

Obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy należy do najbardziej rozpowszechnionych wizerunków Najświętszej Dziewicy. Jest on odwzorowaniem ikony Matki Najświętszej z kościoła św. Alfonsa w Rzymie koronowanej przez błogosławionego papieża Piusa IX w 1867 r. i czczonej w licznych kopiach na całym świecie. Jego oryginał znajduje się w sanktuarium w Rzymie. Za czas powstania ikony przyjmuje się obecnie XIV w., chociaż są przesłanki przesuwające ten czas na X – XII w.

Obraz ten był od samego początku otoczony kultem na całym globie, ponieważ słynął z licznych łask. Pierwotnie znajdował się na Krecie, stamtąd trafił do Włoch za pośrednictwem pewnego kupca, który ów obraz wykradł z rzymskiego sanktuarium. Przybywszy do Rzymu handlowiec zapadł na ciężką chorobę, zaś bliski śmierci wyjawił przyjacielowi, że ukradł otaczany czcią wizerunek. Kupiec poprosił też rozmówcę o umieszczenie tegoż obrazu w świątyni, w której doznawałby należytego kultu. Tak też się stało, gdy po pewnym czasie wizerunek znalazł się w kościele św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty w Rzymie. Jednak wkrótce kościół ten został zburzony, a ikonę przeniesiono do pobliskiego klasztoru św. Euzebiusza, gdzie wkrótce o niej zapomniano. Po pewnym czasie obraz MBNP został odnaleziony i przywrócony do kultu w kościele św. Alfonsa Marii Liguorego (świątynię tę wybudowano w tym samym miejscu, gdzie wcześniej stał zburzony kościół św. Mateusza).

Papież Pius IX zlecił Zgromadzeniu Najświętszego Odkupiciela (redemptorystom) rozpowszechnienie kultu wizerunku na całym świecie. Stolica Apostolska potwierdziła też przekonanie Ludu Bożego, że prośby wiernych mogą być w cudowny sposób wysłuchane nie tylko przed obrazem oryginalnym, lecz także przed jego „autentyczną” (namalowaną na desce i poświęconą przez papieża) kopią. Od tego czasu nastąpił wzmożony rozwój kultu nie tylko na terenie Włoch, lecz na całym świecie. Najpopularniejszą formą nabożeństwa do MBNP jest Nieustanna Nowenna. Modlitwa ta odbywa się w dowolny dzień tygodnia (najczęściej jest to każda środa) i składa się ze wspólnych modlitw oraz śpiewów do Matki, krótkiego przemówienia kaznodziei, czytania podziękowań i próśb, jakie wierni przynoszą w ciągu tygodnia.

Pierwsza autentyczna kopia tego obrazu trafiła do Polski w 1869 r., a pierwszą Nieustanną Nowennę wprowadził 23 stycznia 1951 r. w kościele Podwyższenia Krzyża w Gliwicach o. Stanisław Szczurek. Obecnie w Polsce istnieje ponad 200 kościołów i kaplic pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy oraz przeszło 2000 świątyń z obrazem i nowenną. Radzyń Podlaski jest jednym z takich miejsc.

Z pewnością warto odwiedzić nowo powstałe sanktuarium siedleckiej diecezji, by, uczestnicząc w Nowennie do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, złożyć przed Jej wizerunkiem swoje prośby oraz dziękczynienia. I zaufać Matce, która nieustannie pomaga.


 

MÓWI ks. prałat Henryk Hołoweńko, probosz parafii

Kto był inicjatorem przekształcenia parafii w sanktuarium i z jakich powodów podjęto starania?

Marzenie o powstaniu sanktuarium pojawiło się już w chwili powołania parafii, czyli w 1988 r. Inicjatorem pomysłu był proboszcz wraz z parafianami. Misja zrodziła się dlatego, że Matka Boża bardzo wiele uczyniła zarówno dla parafii, jak i całego środowiska radzyńskiego. Inicjatywa budowy kościoła pojawiła się jeszcze za czasów księdza prałata Witolda Kobylińskiego, a jej podłożem była nowenny do Matki Bożej Nieustającej Pomocy w tej intencji. Kiedy władze komunistyczne po długich latach oczekiwań wydały pozwolenie, wówczas powstająca parafia przybrała tytuł Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Kult rozwijał się głównie przez nabożeństwa i nowennę odprawianą w każdą środę. Coraz więcej było próśb, podziękowań, a w ostatnich latach pojawiły się także głosy wdzięczności Matce Bożej za specjalne łaski, jakie za Jej pośrednictwem są tu wyproszone.

Jak długo trwało oczekiwanie?

Parafia powstała 25 grudnia 1988 r., a 25 grudnia 2008 r. została mianowana sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Można więc powiedzieć, że starania trwały równe 20 lat. Ostatnim dokumentem wysłanym do księdza biskupa stała się prośba o przekształcenie parafii w sanktuarium. Dokument był podpisany przez proboszcza, obecnych wikariuszy, Radę Ekonomiczną i Radę Duszpasterską parafii. I na to pismo ksiądz biskup odpowiedział pozytywnie, wydając dekret o sanktuarium w 20 rocznicę powstania parafii.

Czy dokument mianowania zmieni codzienność parafii?

Spodziewamy się, że wraz z przekształceniem jej w sanktuarium będzie nas odwiedzać coraz więcej wiernych, chcących oddać hołd Panu Jezusowi przez pośrednictwo Matki Najświętszej. Parafia jednak, tak jak dawniej, będzie pracowała swoim rytmem. Tradycją stała się bardzo pięknie odprawiana w naszej świątyni w każdą środę liturgia mszalna poprzedzona Nieustanną Nowenną. Ta Msza gromadzi liczne grono wiernych, a liturgia jest wyjątkowa również z tego względu, że o jej oprawę dba służba liturgiczna zgromadzona w oazie czy KSM-ie.

Mamy też już pewne plany na przyszłość – myślimy o zgromadzeniu dekanatów – dzieci przystępujących do I Komunii Św., dzieci  bierzmowanych – najpierw w pobliżu, a potem zechcemy rozszerzać tę działalność na tyle, na ile będzie to możliwe. Pragniemy rozsławiać nasze sanktuarium. Planujemy również przygotowanie folderów informacyjnych ze specjalną modlitwą do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nasze marzenie się spełniło. Podczas wizyt duszpasterskich, które nadal trwają w naszej parafii, wierni pytają o przywileje i obowiązki wynikające z mianowania. Jednak o tym będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy zostanie opracowany specjalny status zatwierdzony przez księdza biskupa.

 

 

Iwona Zduniak-Urban