Męczennik sprawiedliwości i wiary
Nowy błogosławiony Kościoła katolickiego - Rosario Livatino - urodził się 3 października 1952 r. Uzyskał dyplom w liceum Ugo Foscolo, po czym rozpoczął studia na Wydziale Orzecznictwa w Palermo, które ukończył w 1975 r. W latach 1977-78 pełnił funkcję zastępcy dyrektora w sekretariacie Urzędu Agrigento. W 1979 r. objął stanowisko zastępcy prokuratora w sądzie Agrigento, a po dziesięciu latach sędziego. Podczas procesu beatyfikacyjnego świat usłyszał o tym, co wiedzieli jego współpracownicy czy znajomi: R. Livatino kierował się w pracy nie tylko sprawiedliwością. On sam powtarzał, że ta nie wystarcza i powinno nad nią górować prawo miłosierdzia. Jego życie stanowiło „wiarygodne świadectwo spójności wiary i codziennej pracy”.
Ambitny i odpowiedzialny
Dzień rozpoczynał adoracją Najświętszego Sakramentu w kościele św. Józefa w Agrigento, na jego biurku leżała Biblia, po której doskonale było widać, że jest często czytana. To wiara dawała mu siłę, by odważnie i skutecznie walczyć z mafią, która we Włoszech w tamtym czasie stanowiła ogromny problem. Wiedział, że to niebezpieczna gra, dlatego nie założył rodziny, by nie narażać swoich bliskich, choć bardzo pragnął mieć żonę i dzieci. Kiedy odkrył dowody na współpracę mafii z rodzimymi politykami, które dopiero kilka lat później ujrzały światło dzienne, wydano na niego wyrok śmierci. Wykonano go 21 września 1990 r., gdy jechał samochodem do sądu w Agrigento – jego samochód zepchnięto z drogi i ostrzelano. Miał zaledwie 37 lat.
Dawid walczący z Goliatem
Rosario stał się bohaterem Włoch dręczonych mafijną przestępczością. Śmierć młodego prawnika poruszyła wiele serc. ...
JAG