Diecezja
Źródło: XMCH
Źródło: XMCH

Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie

Eucharystia celebrowana w wieczór Wielkiego Czwartku rozpoczyna w Kościele Triduum Paschalne. Nawiązuje do Ostatniej Wieczerzy, podczas której Pan Jezus ustanowił sakrament kapłaństwa i Eucharystii. Mszy Wieczerzy Pańskiej w katedrze siedleckiej przewodniczył administrator apostolski diecezji bp Piotr Sawczuk.

- Może zastanawiać, dlaczego czynność umywania nóg jest w ramach liturgii wielkoczwartkowej dokonywana do dzisiaj. Bo stanowi naśladowanie Chrystusa, ale też dlatego, że ma niezwykłą moc pedagogiczną, wyraża istotny element ewangelicznego przesłania, jest znakiem pokory, uniżenia, a jeszcze bardziej miłości wobec bliźniego, przybysza, ubogiego. Jest odwoływaniem się do mocy Chrystusa, która „strąca władców z tronu a wywyższa pokornych” - nauczał biskup.

W liturgii Mszy Wieczerzy Pańskiej rozbrzmiewa hymn „Chwała na wysokości Bogu”, którego nie było słychać przez cały Wielki Post. Po skończeniu tego śpiewu dzwony milkną aż do Wigilii Paschalnej. Po homilii ma miejsce obrzęd umycia nóg. Przypomina to gest Chrystusa, który „nie przyszedł, żeby mu służono, lecz aby służyć”. Bezpośrednio po Eucharystii rusza procesja do tzw. ciemnicy. Tam rozpoczyna się adoracja Najświętszego Sakramentu. Wymownym znakiem odejścia Jezusa, który po Ostatniej Wieczerzy został pojmany, jest ogołocenie centralnego miejsca świątyni – ołtarza. Aż do Wigilii Paschalnej pozostaje on bez obrusa, świec i wszelkich ozdób.

Wielki Piątek

Tego dnia Kościół nie celebruje Eucharystii, trwając w adoracji przed Krzyżem Jezusa ze świadomością własnego krzyża i z gotowością podejmowania go na wzór i mocą ukrzyżowanego Zbawiciela.

Po południu bp P. Sawczuk przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w siedleckiej katedrze. Uczestniczyli w niej prezbiterzy, osoby życia konsekrowanego, alumni wyższego seminarium duchownego oraz licznie zgromadzeni wierni.

Liturgię rozpoczął akt prostracji, czyli uniżenia, którego dokonał celebrans, padając krzyżem przed ołtarzem. W tym czasie wierni klęczeli w ciszy, oddając cześć Jezusowi Chrystusowi, który dla naszego zbawienia przyjął ogołocenie i śmierć krzyżową. Następnie uczestnicy liturgii w skupieniu wysłuchali opisu Męki Pańskiej. W homilii bp P. Sawczuk mówił o wielkiej lekcji miłości, którą otrzymujemy, adorując krzyż Chrystusa.

– Bł. Jan Paweł II pytał kiedyś przejmującym głosem: „Wy wszyscy, którzy głosicie śmierć Boga, którzy szukacie sposobu, żeby usunąć Go z ludzkiego świata, wstrzymajcie się i pomyślcie – czy śmierć Boga nie niesie nieuchronnej śmierci człowieka?”. Ludzie podejmują różne decyzje, gdyż są wolni, ale często wybierają źle, zachowują się egoistycznie i wybierają to, co mniej kosztuje – ale też zapominają, że to też jest wybór. Dzisiaj też mówią: na krzyż z Nim, nie znam tego człowieka – nauczał biskup. – Otrzymujemy dzisiaj wielką lekcję miłości, która wszystko znosi, wszystko przetrzyma i nigdy nie ustaje. Rozrywający niebiosa Chrystusowy krzyż stanowi pomost między czasem i wiecznością. Możemy powiedzieć: wszystko już się dokonało i jednocześnie ciągle wszystko zależy od nas – mówił w homilii bp Sawczuk.

Następną część liturgii wypełniła rozbudowana modlitwa powszechna obejmująca dziesięć wezwań, które były kolejno odśpiewywane, a następnie po krótkiej przerwie dopełniane modlitwą celebransa. W centralnym momencie miała miejsce adoracja krzyża. Został on w uroczysty sposób wniesiony i ukazany zgromadzonym jako znak naszego ocalenia. Przyklęka się przed nim tak, jak zwykle czyni się to przed Najświętszym Sakramentem. Podczas stopniowo odsłanianych ramion krzyża śpiewano trzykrotnie: „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata”, na co wierni odpowiedzieli: „Pójdźmy z pokłonem”. Kolejną częścią liturgii Męki Pańskiej była Komunia św. konsekrowana podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek. Na zakończenie Najświętszy Sakrament został procesyjnie przeniesiony do grobu pańskiego, gdzie był adorowany aż do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej.

Wielka Sobota

Podobnie jak w Wielki Piątek tego dnia Kościół nie celebruje Eucharystii, lecz modli się Liturgią Godzin. Wierzący w Chrystusa rozważają Jego mękę, śmierć i zstąpienie do otchłani. To dzień ciszy i tęsknoty. Dla uczniów Jezusa był to czas największej próby i wewnętrznej walki. Według tradycji po śmierci Jezusa na Krzyżu apostołowie uciekli z Jerozolimy i ulegli rozproszeniu. Jedyną osobą, która przechowała wiarę Kościoła, była Maryja.

W Wielką Sobotę w katedrze siedleckiej bp P. Sawczuk przewodniczył Liturgii Godziny Czytań i Jutrzni.

– Na czym ma polegać nasz powrót do Pana, który został odrzucony? Może my też powinniśmy za Panem zgodzić się na wyrwanie siebie z różnych przywiązań, spraw, grzechów, byśmy poszli za naszym Zbawicielem, który dał się ukrzyżować, i pełni wiary czekali na Jego zwycięstwo, bo ono nastąpi po trzech dniach – zachęcał bp P. Sawczuk.

Wigilia Paschalna

W nocy z 19 na 20 kwietnia bp P. Sawczuk przewodniczył Wigilii Paschalnej. Uroczystość rozpoczęła Liturgia Światła. Biskup poświęcił ogień, od którego zapalono Paschał – symbol Zmartwychwstałego Pana. Następnie rozpoczęła się rozbudowana Liturgia Słowa. Dziewięć czytań biblijnych, przeplatanych psalmami i modlitwą, wprowadziło wiernych w całą historię zbawienia. – Zmartwychwstanie jest odpowiedzią na rozdzierający krzyk Jezusa na krzyżu: „Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił” – głosił w homilii bp Sawczuk. – Nie opuścił, a zmartwychwstanie jest również odpowiedzią na nasze lęki. Chrystus zmartwychwstał, a to znaczy, że również ciebie Bóg nie opuścił. Bóg prawdziwy jest żywy i życiem obdarza – podkreślił biskup.

Po zakończonej Liturgii Słowa bp Sawczuk poświęcił wodę, którą została ochrzczona dziewczynka, a rodzice nadali jej imiona – Klara Rita. Liturgia Wigilii Paschalnej ukoronowana została komunią ze zmartwychwstałym Chrystusem w Eucharystii i procesją rezurekcyjną z uroczystym błogosławieństwem.

Następnie bp P. Sawczuk złożył zgromadzonym życzenia wielkanocne, zachęcił do zaufania zmartwychwstałemu Chrystusowi, który przezwycięża nasze lęki i niepewności. 

XMCZ

ks. Michał Chromiński