Kultura
Źródło: WE
Źródło: WE

Miasto kilku kultur

Zakończył się XIII Festiwal Trzech Kultur. Podczas trzech dni miasto w sposób wyjątkowy tętniło energią, zapraszało gości, odkrywało swą historię i pokazywało życie dzisiejsze jego mieszkańców.

Klimat tych kilku październikowych dni, jaki został zapewniony dzięki Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego – nota bene głównym organizatorem było Narodowe Centrum Kultury – sprzyjał refleksji i wspomnieniom. Zadbano o przybliżenie przeszłości i teraźniejszości miasta nad Bugiem, miasta trzech kultur; nie zabrakło obrazów, słowa i muzyki, wyrażających cechy wielokulturowości i wielonarodowości Włodawy. Do organizacji festiwalu włączyła się, jak co roku, parafia prawosławna pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny – gospodarz sobotniego dnia festiwalowego – oraz parafia rzymskokatolicka pw. św. Ludwika – zapraszająca w niedzielę. W murach zabytkowych budowli – budynków posynagogalnych oraz kościołów prawosławnego i katolickiego, odbyły się wszystkie festiwalowe wydarzenia. Aby przebyć drogę z muzeum, którego siedziba znajduje się w dawnej synagodze, do świątyń, przechodzimy szlakiem trzech kultur, przy którym od 2002 r. tętni życiem bazar, gdzie można nabyć judaica, ikony, obrazy i wyroby rękodzieła artystycznego, z roku na rok podczas festiwalu poszerzający swe granice.

Niepowtarzalny klimat

W piątkowym programie festiwalu uroczyście otwarto wystawę „Urodzony we Włodawie, malarz, Władysław Ukleja”. O życiu i pracy twórcy opowiedział m.in. syn artysty. W. Ukleja zasłynął w 1939 r., kiedy wykonał kopię cudownego obrazu Matki Bożej Chełmskiej. Wystawę można obejrzeć w budynku administracyjnym włodawskiego muzeum.

Organizatorzy pomyśleli również o dzieciach, zapraszając Grupę Studnia O, pierwsze w Polsce, działające od 1997 r., stowarzyszenie opowiadaczy. Aktorzy zaprezentowali baśnie rosyjskie. Młodzież, i nie tylko, uczestniczyła w warsztatach tańca żydowskiego. Licznie zgromadzona publiczność z entuzjazmem i gromkimi brawami przyjęła goszczącą we Włodawie już po raz trzeci kapelę Lwowska Fala. Piątkowy wieczór należał do Anny Marii Jopek i zespołu Kroke. Od początku istnienia zespołu, tj. od 1992 r., w jego repertuarze dominowała muzyka klezmerska, obecnie Kroke inspiruje się brzmieniami Indii, Orientu, jazzu i world music. Muzyka klezmerska cieszyła się we Włodawie dużą popularnością od pierwszych edycji festiwalu – tak było i tym razem; wystąpił chór żydowski Clil.

W świecie muzyki

Ważnym wydarzeniem drugiego dnia był występ w murach włodawskiej cerkwi prawosławnej zespołu wokalnego Imprevistii z koncertem muzyki cerkiewnej. W hołdzie Bułatowi Okudżawie zagrał i zaśpiewał Roman Ziemlański. Tego dnia otwarto wystawę „Marek Lach. Zarysy znad Bugu”, składającą się ze zdjęć ukazujących piękno poleskiej przyrody oraz bogactwo kultury i religii prawosławnej. Wystawa to próba wizualnego odtworzenia miejsc, zwyczajów i obrzędów religijnych.

W niedzielę ojcowie paulini zaprosili na wystawę „Jasnogórska Pani Tyś naszą hetmanką… 20-lecie powrotu Paulinów do Włodawy”. W podziemiach klasztoru można było – przy dźwiękach chorału gregoriańskiego – obejrzeć naczynia i szaty liturgiczne oraz m.in. księgi liturgiczne ze zbiorów zakonu. Tego dnia w kościele pw. św. Ludwika zabrzmiała muzyka organowa. Zainteresowani wsłuchiwali się również w muzykę gospel, a wieczorem wysłuchali koncertu Mieczysława Szcześniaka.

Joanna Szubstarska