Opinie
Ks. Marek Weresa
Ks. Marek Weresa

Między wolnością a samowolą

Chcemy za wszelką cenę pójść w stronę samowoli, wolności „od czegoś”. A Kościół uczy, że Chrystus nas wyswobadza i że mamy wolność „ku”, „do” - wolność ku dobru, ku prawdzie, ku miłości. Do takiej wolności zaprasza nas Chrystus - mówiła Agata Rujner podczas kolejnego spotkania z cyklu „Przekroczyć Siebie”.

Wolność i co dalej? - to temat czwartkowego spotkania, które 9 lutego odbyło się w auli I Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Siedlcach, w ramach cyklu wykładów otwartych organizowanych przez Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Siedleckiej. Tym razem gościem była teolog dr Agata Rujner z Akademii Katolickiej w Warszawie, ewangelizatorka znana m.in. dzięki kanałowi na YouTube - „Prawie Morały”. Mówiła o różnych sposobach pojmowania wolności i o tym, że może prowadzić do zniewolenia. Na początku prelegentka przywołała encyklikę o moralności Jana Pawła II z 1993 r. „Veritatis splendor”, w której słowo „wolność” pojawia się aż 189 razy. - Naukowo możemy wiele o wolności powiedzieć, ale musimy pamiętać, że każde słowo, którego dotyka teologia, przekłada się na nasze życie - zaznaczyła i przywołała rozmowę z byłym przestępcą, który dopiero w więzieniu stał się wolny, otrzymał łaskę wyrwania się ze zniewolenia, w jakim żył wcześniej.

– Zapytałam, jak zdefiniowałby wolność. Odpowiedział: to radość, to łaska od Pana Jezusa, to sytuacja, w jakiej dzisiaj zarabiam najniższą krajową, bo kiedyś zarabiałem krocie i nie byłem wolny. Pojęcie „wolność” będzie puste bez perspektywy Jezusa, bez aspektu życia, egzystencji – mówiła A. Rujner. A odwołując się do innej definicji wolności, zapytała zebranych, kto może powtórzyć: „Wszędzie jestem u siebie, bo ze mną jest Jezus. Mam na czole znamię chrztu św., należę do Chrystusa, do wspólnoty Kościoła, żadna okoliczność nie może mnie złamać, bo On jest ze mną, ja jestem z Nim”.

 

Wszczepiony w Chrystusa możesz wszystko

– Wolność dał nam Bóg, kiedy nas stworzył – przypomniała A. Rujner z uwagą, że wskutek grzechu pierwsi ludzie wpadli w pułapkę. Ewa pytana przez węża, czy Bóg zabronił im jeść ze wszystkich drzew tego ogrodu, nie tylko nie zaprzeczyła – bo otrzymali zapewnienie, że mogą jeść ze wszystkich drzew, a tylko z jednego nie – to jeszcze odpowiedziała, że Pan Bóg zabronił im nawet dotykać to drzewo. ...

LI

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł