Region
Źródło: KO
Źródło: KO

Mieszkańcy kontra radni

„Władza do utylizacji” - głosił napis na jednym z transparentów, które 23 listopada przynieśli przed urząd miasta mieszkańcy Siedlec protestujący przeciwko przyjętej przez radnych uchwale śmieciowej.

Zgodnie z jej założeniami, od lipca przyszłego roku za wywóz odpadów zapłacimy w zależności od powierzchni mieszkania. Aby wyrazić swoje niezadowolenie z przyjętej metody naliczania opłat, kilkusetosobowa grupa demonstrantów zebrała się tuż przed rozpoczęciem obrad rady miasta. – Niezrozumiałe jest dla nas, dlaczego rada wybrała metodę rozliczania odpadów komunalnych od metra kwadratowego, przecież śmieci produkują nie metry, tylko ludzie, oraz ustaliła stawki zwiększające prawie dwukrotnie opłatę za wywóz śmieci – przekonywali protestujący. Ich zdaniem najsprawiedliwsze byłoby naliczanie kosztów od liczby osób zamieszkujących dany lokal.

Demonstrującym nie spodobało się również to, że opłaty wzrosną w zależności od powierzchni mieszkania, ale tylko do 70 m². Oznacza to, iż właściciel domu o powierzchni np. 100 m² będzie płacił tylko za 70 m². – Nie może być w mieście kasty uprzywilejowanych, którzy będą uiszczać płacić za 70 m², choć posiadają znacznie większą powierzchnię lokalową – nawoływali protestujący. Przybyli przed magistrat mieszkańcy nie mogli pogodzić się także z tym, że przed wyborem metody nie zapytano ich o zdanie. Dlatego demonstrujący domagali się uchylenia podjętej uchwały i zorganizowania konsultacji społecznych.

Poparła ich czwórka radnych: Marek Piwoński (SLD), Sylwester Czyżyk (bezpartyjny), Tomasz Araszkiewicz (PO) oraz Marek Kordecki (PO). – Wybrana metoda jest niesprawiedliwa i nielogiczna – przekonywał Kordecki i dodał: – Dziś złożymy wniosek dotyczący uchylenia uchwały śmieciowej. Będzie czas, aby wrócić do rozmów z ludźmi i wybrać taki sposób, jaki chce większość siedlczan.

Jednak radni większością głosów odrzucili wprowadzenie wniosku do porządku obrad.

Tymczasem kilka dni później, 27 listopada, Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniła punkt uchwały mówiący o naliczaniu opłat za śmieci jedynie do 70 m² powierzchni lokalu. Oznacza to, że uchwała będzie nadal obowiązywała, ale opłata za wywóz odpadów będzie naliczania od całej powierzchni zajmowanego mieszkania.

Co na to siedlecki samorząd? – Procedura wdrażania nowego systemu odbioru śmieci cały czas trwa – wyjaśnia Paweł Mazurkiewicz, rzecznik pasowy urzędu miasta. – Rada miasta będzie przyjmowała kolejne uchwały np. o częstotliwości odbioru odpadów. Później zostanie przeprowadzony przetarg, po którym poznamy realne koszty i dopiero wtedy będzie można mówić o zmianie uchwały – podsumowuje.

Kinga Ochnio