Aktualności
Miliony pod ziemią

Miliony pod ziemią

Samorząd Dęblina zrealizował w tym roku szereg inwestycji wodno- kanalizacyjnych. Zadania pochłonęły mnóstwo środków z budżetu. Są prawie niewidoczne gołym okiem, ale były konieczne.

O tym, jak wielkie środki miasto przeznaczyło na poprawę tego typu infrastruktury, można się przekonać, patrząc zaledwie na jeden kompleks zadań. Budowa kanalizacji wraz z przyłączami tylko na dwóch osiedlach – Rycice i w części Michalinowa – kosztowały Dęblin aż 63 mln zł. W tej kwocie mieściła się też zmodernizowana oczyszczalnia ścieków. Potrzebne pieniądze miasto wygospodarowało z własnego budżetu. Tylko w części zadania wsparł fundusz spójności.

Obecnie z wymienionych inwestycji oddano praktycznie wszystkie. – Prace trwają tylko przy odtworzeniu dróg, które uległy zniszczeniu przy okazji prowadzonych robót. Pozostał nam tylko odbiór końcowy i rozliczenie wszystkich przedsięwzięć – wyjaśnia burmistrz Dęblina Beata Siedlecka.

 

Drobna rzecz, ale potrzebna

Prace wodno-kanalizacyjne były prowadzone także na osiedlu Stawy. Miasto postanowiło przebudować odcinek sieci wodociągowej o długości 255 m. Oprócz tego wybudowano infrastrukturę techniczną, m.in. hydranty, drogi przeciwpożarowe oraz nawierzchnie ulic i chodników tam, gdzie konieczne były wykopy.

Całość zadań w Stawach została zrealizowana i odebrana w sierpniu. Zdaniem władz zajęcie się tą częścią Dęblina było konieczne. – To drobna inwestycja, ale potrzebna. Miała związek z wyremontowaniem przez prywatnego inwestora jednego z budynków mieszkalnych. Stary przebieg sieci znajdował się pod nim, więc musieliśmy ją tak przebudować, by obiekt nadawał się do zasiedlenia, a w przyszłości można było łatwo usuwać wszelkie awarie bez potrzeby burzenia – tłumaczy B. Siedlecka.

 

Na tym nie koniec

Jak podkreśla burmistrz Dęblina, są jeszcze inne osiedla, które czekają na tego typu infrastrukturę. Należą do nich: Żdżary, Masów, Młynki i część Michalinowa. – Planujemy złożyć wniosek o dotację w drugiej edycji rządowego funduszu Polski Ład. Michalinów i Żdżary to największe osiedla, więc taka dotacja na pewno nam się przyda i pozwoli sprawniej i łatwiej wykonać te zadania – wyjaśnia B. Siedlecka. Natomiast inwestycje na pozostałych osiedlach będą finansowane ze środków własnych lub innych źródeł zewnętrznych.

Tomasz Kępka