Młodzi burzą mury!
W pierwszym dniu uczestnicy – głównie młodzi z diecezji siedleckiej oraz grupa młodzieży z Ukrainy i Białorusi – wzięli udział w czuwaniu modlitewnym i wysłuchali koncertu zespołu „Porozumienie”. 30 kapłanów służyło sakramentem pojednania. Uczestnicy mieli także możliwość rozmowy z psychologiem.
Zacheusz to ja
Drugi dzień rozpoczęła medytacja poranna o Zacheuszu, według punktów: Zacheusz to ja; żyję w Jerychu, czyli największej geograficznej depresji; pragnę zobaczyć Jezusa; Jezus pierwszy mnie odnajduje; Jezus zna mnie po imieniu; dla tłumu jestem tylko nędznym celnikiem i grzesznikiem; dziś zapraszam Jezusa do mego serca i rozpoczynam z Nim nowe życie. Wpatrując się w historię Zacheusza, młodzi rozpoznali w nim siebie. Po medytacji, przez wspólny śpiew zawiązali wspólnotę. Następnie otrzymali zadanie, by na przygotowanych kartonach wypisać różne typy murów, które niszczą jedność.
Po katechezie na temat „Życie bez murów”, wygłoszonej przez autora tej relacji, młodzi spotkali się w 50 małych grupach dzielenia, którym przewodniczyli animatorzy, by skonfrontować swoje życie ze słowem Bożym i podzielić się z innymi swoim doświadczeniem wiary. Pomagały im w tym przygotowane pytania: Co dla mnie oznacza fakt, że jestem stworzony na obraz i podobieństwo Boga? Jak reaguję na pojawiające się mury wrogości wokół mnie? Jak patrzę na skutki moich grzechów – w domu, w szkole, wśród kolegów? Jakie mury widzę wokół siebie? Które mury sam buduję? Czy spotkałem się z przebaczeniem, które ofiaruje mi Jezus? Czy sam potrafię przebaczyć, jak On mi przebaczył?
O wychodzeniu z inności
Po godzinnym dzieleniu nastąpiło wspólne podsumowanie na dużej scenie oraz promocja Światowych Dni Młodzieży. Grali saksofoniści z Siedlec inspirowani biblijną historią o trąbach jerychońskich. Grupa taneczna z KLO w Białej Podlaskiej, pod kierunkiem pani Doroty Różańskiej, latynoskimi tańcami zaprosiła młodych do uczestnictwa w SDM w Madrycie w 2011 r. O idei tego dnia opowiadał młodzieży ks. Grzegorz Suchodolski, dyrektor Biura Krajowego SDM, wraz ze swoim zespołem.
Szczególne wrażenie na młodych zrobiły świadectwa. Niewidomy Henryk oraz głuchoniema Agnieszka mówili o życiu za murem cierpienia i niezrozumienia, gdy człowiek czuje, że jest traktowany jako ten „inny”. O trudnościach życia za murem aresztu i wychodzeniu z nałogu narkomanii mówili: Piotrek, Jacek, Mateusz i Kamil z Białegostoku. Nie zabrakło również świadectwa małżonków; Robert i Agnieszka opowiadali o przekraczaniu murów w relacjach rodzinnych. Po świadectwach Robert spontanicznie podszedł do chłopaków z Białegostoku i uczynił niezapomniany gest. – Przez trzynaście lat byłem policjantem i takich jak wy uważałem za śmieci. Dzisiaj proszę was o przebaczenie – wyznał. Popłynęły łzy, na znak pokoju wszyscy uścisnęli sobie dłonie.
Jezus wprowadził pokój
Centralnym punktem „Jerycha Młodych” była Eucharystia, źródło prawdziwej jedności i przebaczenia. Przewodniczył jej biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski. W homilii podkreślił, że słowo Boże jest pociskiem, który rozbija każdy mur wrogości. – Tam, gdzie objawia się bezinteresowna miłość Boga, człowiek rodzi się na nowo. Jezus przyszedł do nas i został przez ludzi niesprawiedliwie oskarżony, a następnie skazany na śmierć. Zamiast obronić siebie, dobrowolnie przyjął krzyż i uczynił go narzędziem zbawienia. Z wysokości krzyża przebaczył winnym Jego śmierci. Właśnie w tym momencie rozpadł się raz na zawsze rozdzielający mur, czyli wrogość jaka istniała między ludźmi, a także między Bogiem a ludźmi. Chrystus nie zniszczył tej wrogości wykorzystując ciało kogoś innego, lecz swoje własne ciało pozwolił przybić do krzyża, aby z dwóch stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i aby dwoje pojednać w jednym Ciele dla Boga przez Krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości (por. Ef 2,15-17). Obyśmy pomagali Bogu burzyć mury logiką przebaczenia. Nie jesteśmy tutaj na próżno. Niech doświadczenie bezinteresownej miłości Boga, przebaczenia i jedności pozostanie w naszych sercach, byśmy zanieśli je do naszych domów i środowisk – mówił pasterz Kościoła siedleckiego.
Celebrację Eucharystii poprzedziło specjalne para-nabożeństwo „burzenia murów”. Uczestnicy spotkania wnieśli „Arkę Przymierza”, którą było Pismo św. Tej procesji towarzyszyła gra instrumentów, wspólny śpiew i modlitwa. Podczas nabożeństwa diakoni z Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach odśpiewali w czterech językach – polskim, starosłowiańskim, łacińskim i greckim – prolog o Słowie z Ewangelii św. Jana. Po Eucharystii, na placu przed świątynią bp Kiernikowski poświęcił krzyż – znak pojednania człowieka z Bogiem w Jezusie Chrystusie.
Świadectwa i podziękowania
Po wspólnej agapie uczestnicy wysłuchali jeszcze świadectw artystów z kabaretu Mumio. Spotkanie zakończył koncert Violi Brzezińskiej oraz zespołu M.D.L prowadzonego przez ks. Sławomira Arseniuka.
„Jerycho Młodych” zostało zorganizowane przez ks. Wojciecha Hackiewicza, diecezjalnego duszpasterza młodzieży. Pomagało mu 25 dekanalnych duszpasterzy młodzieży oraz Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Gospodarzem spotkania była wspólnota parafii neounickiej w Kostomłotach z jej proboszczem, ks. Zbigniewem Nikoniukiem. Młodych ujęło jego zaangażowanie, gościnność oraz otwartość parafian. Spotkanie prowadził ks. Jarosław Dziedzic. Pomagał mu zespół muzyczny z parafii Miętne oraz młodzież z Osiecka, która przygotowała happening o burzeniu murów. Patronat nad „Jerychem Młodych” roztoczyło Katolickie Radia Podlasie. Organizatorów wspomógł marszałek województwa lubelskiego Krzysztof Grabczuk.
ks. Mateusz Czubak