Moc trwania w tradycji
Obecny kościół był budowany w latach 1913-1919. Ma styl pseudoromański, widoczne są również ślady eklektyzmu. We wnętrzu można zobaczyć część barokowego wyposażenia pochodzącego z wcześniejszej katolickiej świątyni pw. św. Michała Archanioła.
– To trzeci katolicki kościół w historii Sławatycz. Ma bardzo piękny wystrój. Kiedy bialczanie nie płacili podatków, jeden z Radziwiłłów przeniósł siedzibę starostwa do Sławatycz i tak powstało Państwo Sławatyckie, które funkcjonowało przez 40 lat. Przedstawiciele rodu wybudowali tu świątynię, do którego przywieźli wiele cennych obrazów. Dziś te wizerunki można oglądać w obecnym kościele. Jest ich kilkanaście. Przedstawiają m.in. cud uzdrowienia dziecka przez św. Walentego (XVII w.), dialog mistyczny św. Katarzyny ze Sieny (XVIII w.), Jezusa Nazareńskiego z medalionem trynitarzy, męczeństwo św. Jana Nepomucena (jeden z najlepszych w Europie), Dzieciątko Jezus na kuli ziemskiej oraz scenę ukrzyżowania Jezusa. Wśród obrazów nie zabrakło również takich, które przedstawiają dawnego patrona świątyni – św. Michała Archanioła. Jeden jest malowany w stylu włoskim, drugi w stylu austriackim. W zakrystii można zobaczyć obraz Trójcy Świętej – wylicza ks. Andrzej Kania, proboszcz sławatyckiej parafii. W głównym ołtarzu króluje patronka świątyni – Matka Boża Różańcowa. Jej wizerunek został prawdopodobnie podarowany przez ojców dominikanów z Brześcia.
Adorują Pana Jezusa
Uroczystości jubileuszowe miały miejsce 5 października i były połączone z odpustem parafialnym. Mszy św. przewodniczył biskup siedlecki Kazimierz Gurda. W homilii mówił o tym, jak wielką moc ma tradycja trwania i umacniania wspólnoty żywego Kościoła zjednoczonego wiarą przekazywaną z pokolenia na pokolenie. – Odbywa się to na co dzień w rodzinach, które kształtują te nowe pokolenia. Ponad 300 lat sławatyckiej parafii i 100 lat obecnej świątyni są tej prawdy najlepszym potwierdzeniem – zauważył ordynariusz.
– Do jubileuszu przygotowywaliśmy się przez kilka lat. Nasz kościół był poświęcony w 1919 r. i w 90 rocznicę tego wydarzenia zorganizowaliśmy inicjatywę „90 dni dla Pana Jezusa przed Najświętszym Sakramentem”. Parafianie adorowali Jezusa od 8.00 do 17.00. Potem zrodził się pomysł, by modlić się przed Najświętszym Sakramentem w miesiącach letnich. Ta tradycja trwa do dziś. W przygotowaniu duchowym do obchodów jubileuszu budowy naszego kościoła pomogło także 40-godzinne nabożeństwo, które poprowadził ks. Konrad Poterek, proboszcz z Jabłecznej – opowiada ks. A. Kania.
Remontowali i zaśpiewali
Przed uroczystościami przeprowadzono też szereg prac remontowych. – Wykonaliśmy chodnik wokół świątyni, postawiliśmy pomnik św. Jana Pawła II, ceramiczną posadzkę wymieniliśmy na granitową, zmieniliśmy instalację elektryczną i pozłociliśmy ołtarz główny oraz jeden boczny, drugi też czeka na renowację – wylicza ks. proboszcz.
Wspólnota sławatycka liczy około 1850 parafian. W Sławatyczach funkcjonują koła żywego różańca, które do niedawna skupiały tylko panie. W czasie posługi obecnego proboszcza powstały trzy koła męskie. Dział też tercjarstwo św. Franciszka, grupa Matki w Modlitwie i silna grupa ministrantów. W parafii tworzy się także ruch oazowy.
Jak zaznacza ks. proboszcz, w obchody jubileuszowe wpisany był również II Sławatycki Przegląd Chórów, który odbył się pod hasłem „Jak paciorki różańca”.
– Przyjechało do nas pięć chórów i trzy schole. – Przed wiernymi zaśpiewali włodawski chór Fletnia Pana, schola Gaudeamus z Włodawy, schola z Kodnia, chór młodzieżowy z Terespola oraz chóry z Milanowa i z Huszczy. W czasie występów nie zabrakło także naszej scholi i naszego chóru. Śpiewy trwały ponad 2,5 godziny, ale wszyscy uczestnicy przeglądu byli bardzo zachwyceni – podsumowuje ks. A. Kania.
Agnieszka Wawryniuk