Modernizacja kina
Jeszcze dwa lata temu mało kto się spodziewał, że planowana cyfryzacja przyczyni się do wzrostu zainteresowania sztuką dużego ekranu. Tymczasem dziś liczba osób odwiedzających kino stale rosła, przekraczając w ubiegłym roku 25 tys. Tak dobre wyniki frekwencyjne zachęcają kierownictwo placówki do kolejnych etapów modernizacji kina.
Pracowity rok
Najnowszym przedsięwzięciem, jakie udało się zrealizować, był montaż klimatyzacji. 130 tys. zł na ten cel wyłożył Państwowy Instytut Sztuki Filmowej. Resztę potrzebnych pieniędzy pokryło kino ze środków własnych. Prace nad instalacją urządzeń trwały od późnej jesieni do połowy stycznia. Po kilku tygodniach udało się wyposażyć w klimatyzację salę kinową i pomieszczenie kinooperatora. Z powodu zastosowanych dawniej rozwiązań zadanie okazało się niełatwe. – Systemy wentylacyjne były umieszczone pod pułapem i musieliśmy zdemontować część obudowy sufitu. Jednak mimo tych problemów kino przez cały czas pracowało normalnie o opowiada kierownik placówki Donata Jurzysta-Łukasiak.
Dobra kondycja finansowa Renesansu pozwoliła na dokonywanie pewnych inwestycji bez pomocy środków zewnętrznych. Dzięki własnym nakładom udało się wymienić przestarzały system kanalizacyjny.
Korzystnych zmian doczekało się również otoczenie kina. Przy wyjściu bocznym została ułożona kostka brukowa. Odnowiono też ogrodzenie.
Ambitne plany
Kierownictwo kina zamierza kontynuować modernizację placówki. Na najbliższe miesiące zaplanowano wymianę oświetlenia i elementów wystroju sali kinowej. Pierwotnie część tego zadania miała być wykonana w 2017 r. Jednak z braku pieniędzy plany trzeba było odłożyć. Stosowny wniosek kino Renesans złożyło do PISF dopiero w listopadzie ubiegłego roku. Opiewa on na 200 tys. zł. Wciąż nie wiadomo, czy dotacja zostanie przyznana, ale konkretne plany na wykorzystanie pieniędzy już są. – Chcielibyśmy zamontować sufitowe i boczne oświetlenie sali kinowej wraz ze sterownikami. Potrzebna jest też wymiana kotar na scenie i nowa aranżacja ścian – wylicza D. Jurzysta-Łukasiak. Jej zdaniem tak szeroko zakrojone inwestycje są potrzebne. – Mamy przestarzałą i mocno awaryjną instalację elektryczną. Brakuje też oświetlenia sufitowego. A to w dużym stopniu utrudnia prowadzenie wszelkich spotkań, prelekcji i uroczystości – przyznaje szefowa Renesansu. Dotychczasowa drewniana obudowa ścian w zmodernizowanym kinie też może nie spełniać swej roli. – Liczymy, że firma projektowa zaproponuje w tej mierze nowe rozwiązania – dodaje D. Jurzysta-Łukasiak.
Tomasz Kępka