Diecezja
Źródło: KAROL PRZESMYCKI
Źródło: KAROL PRZESMYCKI

Modlitwa i świadectwo

28 grudnia już po raz 11 członkowie Domowego Kościoła oraz wszyscy, których sercu bliska jest idea obrony życia poczętego, przeszli ulicami miast i miasteczek, uczestnicząc w zorganizowanych na terenie diecezji siedleckiej Marszach Życia.

– Organizatorem Marszu Życia jest rodzinna gałąź Ruchu Światło-Życie: Domowy Kościół. Koncepcja jego organizacji zrodziła się w momencie, gdy powstała inicjatywa duchowej adopcji dziecka nienarodzonego. A celem, poza modlitwą za poczęte życie, jest zaprezentowanie także na zewnątrz, w większym gronie osób, chrześcijańskiej postawy jego obrony – wyjaśnia ks. Mariusz Czyżak, moderator rejonowy Domowego Kościoła.

Siedlce

Siedlecki Marsz rozpoczął się o 18.00 Mszą św., której w kościele pw. św. Stanisława przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski. Następnie wierni ulicami Siedlec przeszli do Katedry, a w czasie przemarszu odmawiali Różaniec w intencji życia. W kościele katedralnym odbyła się konferencja „Święta Rodzina – wzór zawsze aktualny”, a wykład wygłosił ks. Tomasz Bieliński. Obecni uczestniczyli także w Nabożeństwie Ekspiacyjnym. Spotkanie zakończyło odśpiewanie Apelu Jasnogórskiego.

– W Marszach biorą udział nie tylko związani z DK i Ruchem Światło-Życie, ale również osoby niezrzeszone, które pragną opowiedzieć się za życiem. W Marszach uczestniczą kapłani, a już od 6 lat jest z nami biskup ordynariusz – tłumaczy ks. M. Czyżak. – Co roku dołączają też nowi ludzie, którym droga jest idea obrony życia. Optymizmem napawa, że często są to osoby bardzo młode – dodaje.

Szacuje się, że w tegorocznym siedleckim Marszu Życia wzięło udział około 400 osób.

Łuków

Marsz Życia na terenie miasta zainaugurowała o 18.00 Msza św. w parafii  Brata Alberta. W nabożeństwie uczestniczyli zarówno członkowie DK, wierni z łukowskich parafii oraz liczna grupa duchowieństwa na czele z bp. Henrykiem Tomasikiem. – W Marszu wzięło udział około 500 osób. W czasie przemarszu ulicami miasta odmawiana była Koronka do Miłosierdzia Bożego oraz Modlitwa Różańcowa. Z radością zauważamy, że z każdym rokiem jest nas coraz więcej – relacjonuje Mirosława Żurawska z DK. Nabożeństwo Ekspiacyjne odbyło się w kolegiacie Przemienienia Pańskiego. – W marcu, w Święto Zwiastowania, rozpoczyna się duchowa adopcja dziecka poczętego. Jej uczestnicy modlą się w intencji dzieci nienarodzonych przez 9 miesięcy, a Marsz jest uwieńczeniem obrony życia poczętego – podsumowuje M. Żurawska.

Włodawa

Tradycyjnie Marsze Życia odbywają się również we Włodawie. – Mszy św. w intencji dzieci i obrony życia o 18.00 w parafii Najświętszego Serca Jezusowego przewodniczył proboszcz ks. Stanisław Dadas. W czasie przemarszu do kościoła pw. św. Ludwika odmawiany był Różaniec. Następnie wzięliśmy udział w Nabożeństwie Ekspiacyjnym, któremu przewodniczył o. Stanisław Jarosz – opowiada Teresa Szczygielska, członkini DK.  

We włodawskim Marszu Życia uczestniczyło około 200 osób, które z lampionami w dłoniach i z transparentem „W obronie życia” przeszły ulicami swojego miasta. Również tutaj liczba uczestników z roku na rok wzrasta.

Biała Podlaska

– Marsz rozpoczął się o 18.00 uroczystą Eucharystią w kościele pw. Bł. Honorata, koncelebrowaną przez proboszcza parafii ks. kan. Janusza Onufryjuka, ks. Dariusza Karbowiaka z parafii Chrystusa Miłosiernego oraz ks. Grzegorza Chruściela z parafii Narodzenia NMP – relacjonują Anna i Józef Bandzarewiczowie, para rejonowa Domowego Kościoła. – Po Mszy św. obrońcy życia przeszli procesyjnie  ulicami miasta do kościoła pw. św. Anny. W czasie drogi odmawiany był różaniec w intencji wszystkich osób dotkniętych zbrodnią aborcji oraz tych, którzy bronią życia. Modlitwie przewodniczył moderator rejonowy DK ks. Paweł Zazuniak, a rozważania zaczerpnięte z nauczania Sługi Bożego Jana Pawła II i Ojca Świętego Benedykta XVI prowadzili członkowie Diakonii Życia – dodają Bandzarewiczowie. Zakończeniem uroczystości stało się Nabożeństwo Ekspiacyjne w kościele pw. św. Anny, które poprowadził ks. Dariusz Karbowiak.

Jak wyjaśnia para rejonowa, uczestnicy dziękowali Bogu za miłość, którą otacza On każdego przychodzącego na świat człowieka, za dar własnego życia oraz osób najbliższych sercu. Zaś w modlitwie przebłagalnej wierni przepraszali Chrystusa za wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przyczyniają się do niszczenia ludzkiego życia i prosili o miłosierdzie Boże dla chodzących w ciemnościach grzechu, o uleczenie ran serca i otwarcie się na Boże przebaczenie.

 


 

Nie było miejsca dla Ciebie…

Bialski Marsz Życia zainaugurowała Msza św. w kościele bł. Honorata, której przewodniczył proboszcz parafii ks. Janusz Onufryjuk. Eucharystię koncelebrowali ks. Grzegorz Chruściel i ks. Dariusz Karbowiak.

Uroczystość Młodzianków i Św. Rodziny zbiegają się w czasie, co daje tym dniom szczególną wymowę. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zachęca do celebracji pierwszego z nich. Pamięć o mordzie dokonanym przez Heroda na niewinnych dzieciach przypomina o problemie braku poszanowania ludzkiego życia. W tym właśnie dniu mamy okazję do dziękczynienia za dar życia i przeproszenia za grzechy skierowane przeciw niemu. Ks. Onufryjuk przypomniał w kazaniu słowa Jana Pawła II o tym, że naród, który zabija własne dzieci, nie ma przyszłości. Życie bowiem jest największym darem, jaki człowiek mógł dostać od Boga. Jednocześnie ludzkość otrzymała obowiązek chronienia go od początku do naturalnej śmierci. Jednakże człowiek zaczął dyskutować nad Boskim prawem, szukać wyjątków, omijać je, a nawet niszczyć. – Zapominamy, że w Bożym prawie nie ma połowiczności. Ono jest bardzo jasne w treści. Obecnie prawo staje się bezprawiem. W Polsce nadal istnieje możliwość zabicia poczętego dziecka i to w majestacie prawa. Święto Młodzianków stanowi okazję do refleksji, modlitwy ekspiacyjnej i zadośćuczynienia za występki przeciw ludzkiemu życiu. A Msze św. w jego intencji, marsze oraz podjęcie duchowej adopcji są naszą reakcją na to, co dzieje się w świecie – mówił ks. Onufryjuk. Proboszcz przestrzegał też, że katolicy, którzy w imię wolności stoją po stronie przekształcających prawo Boże, przestają być katolikami. Brak wierności Chrystusowi oraz radykalizmu ewangelicznego prowadzi do grzechu. – Współczesny człowiek potrafi przyjmować etykę sytuacyjną, na wszystko znajduje wytłumaczenie, nawet największe zło potrafi usprawiedliwić. Katolików nie mogą dzielić poglądy na sprawę aborcji, eutanazji czy in vitro. Oni powinni kierować się prawem nadanym przez Boga. Trzeba pamiętać, że często naszą jedyną reakcją na zło będzie modlitwa. Ona ma wielką moc, zdolną skruszyć wszelkie zło – przekonywał.

AGNIESZKA WAWRYNIUK

Magdalena Szewczuk