Rozmowy
pixabay.com
pixabay.com

Modlitwa Jezusowa 

Rozmowa z o. dr. Jerzym Szyranem OFMConv, wykładowcą teologii moralnej, autorem książki „Traktat o modlitwie Jezusowej”.

Proszę Ojca, czym jest modlitwa Jezusowa? Mówi się o niej „modlitwa serca” lub „modlitwa nieustanna”... Na czym polega jej wielkość? Żeby zrozumieć sens tej modlitwy, trzeba spojrzeć nieco w przeszłość i wczuć się niejako w sytuację pierwotnego chrześcijaństwa, które zadawało sobie pytanie o słowa św. Pawła mówiące o modlitwie nieustannej (por. 1 Tes 5,17). Jak się modlić bez ustanku? A co z pracą i czynnościami życiowymi? Odpowiedzi było wiele, ale właśnie ojcowie pustyni wypracowali tzw. modlitwę krótkich formuł, których jądrem było imię Jezus.

Modlitwa ta – powtarzana w ciągu dnia po wielokroć – wchodzi niejako we wnętrze człowieka i zaczyna żyć w nim własnym życiem, „samo-powtarzając się” w rytm jego serca. Doświadczył tego pewien pielgrzym, który przemierzał cały obszar Rosji z tą modlitwą w sercu, co podejmuje autor książki „Opowieści pielgrzyma”. Z pewnością każdy doświadczył analogicznej sytuacji z jakąś melodią czy słowami, które tak głęboko utrwalają się we wnętrzu człowieka, że rozbrzmiewają w nim niezależnie od jego świadomości. W ten właśnie sposób modlitwa Jezusowa stała się dla mnichów odpowiedzią na wołanie Pawła o modlitwę nieustanną.

 

W książce „Traktat o modlitwie Jezusowej” wskazuje Ojciec, że jest ona przeznaczona dla wszystkich, którzy chcą prowadzić autentyczne życie wiary i modlitwy. Ja chcę! Ale proszę o wyjaśnienie, jak wejść w rytm tej modlitwy? Jak nauczyć się tego bycia w stałej łączności z Jezusem?

Rzeczywiście, modlitwa dla mnichów nie była jedynie aktem powtarzanym – nawet kilka razy w ciągu dnia – lecz stanem bycia duchowego. ...

AW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł