Region
Źródło: AWAS
Źródło: AWAS

Musimy iść razem

Są tacy, co myślą, że samorząd, którym kierują, jest ich własnością. Co gorsze, jeszcze z tego korzystają. Nie przejmują się ludźmi utalentowanymi, mającymi energię, oddając publiczne stanowiska niewykwalifikowanym - powiedział senator Grzegorz Bierecki na spotkaniu inaugurującym działalność Akademii Nowego Samorządu.

ANS to projekt fundacji G. Biereckiego „Kocham Podlasie”. W jego ramach zorganizowano edukacyjne zajęcia dla osób zainteresowanych działalnością publiczną. Bezpłatne prelekcje odbywają się co dwa tygodnie, od lutego do czerwca, w Białej Podlaskiej, Radzyniu oraz Parczewie.

Na sobotnie spotkanie w sali konferencyjnej spółdzielni mieszkaniowej przybyli senatorowie Prawa i Sprawiedliwości G. Bierecki i Henryk Cioch. Rolę gospodarzy pełnili szef powiatowych struktur PiS Andrzej Dzięga oraz wójt radzyńskiej gminy Wiesław Mazurek.

Uczciwemu trudniej

Podczas pierwszego spotkania w ramach ANS rozmawiano mediach. Wykład o ich roli we współczesnym świecie wygłosił dziennikarz, założyciel serwisu wPolityce.pl oraz tygodnika „wSieci” Michał Karnowski. Dyskusję poprowadził Wojciech Sumliński, dziennikarz śledczy. – Nie dajmy sobie wmówić, że tylko lewica wie, jak działać, iż tylko liberałowie znają się na gospodarce. My też to potrafimy, tylko każdy z nas ma sumienie, a kierując się nim, człowiek działa uczciwie. Uczciwemu zaś trudniej w życiu – mówił A. Dzięga.

Natomiast wójt W. Mazurek podkreślał, że władza powinna służyć ogółowi, a nie interesom poszczególnych osób.

Zabetonowany układ

Z kolei senator Bierecki zachęcał do wspólnego działania. – Chcąc zajść daleko, wygrać wybory samorządowe, musimy iść w licznej grupie i wzajemnie się wspierać, bo tylko w ten sposób możemy osiągnąć sukces. Nie idziemy do samorządów, by wziąć diety i stanowiska, ale przeprowadzić trwałe, pozytywne zmiany w gospodarce i życiu społecznym, które będą miały znaczenie dla przyszłych pokoleń. Od waszego zaangażowania zależy, jaki będzie samorząd i czy ludziom będzie się żyło lepiej – mówił senator. Przytoczył też treść artykułu, który ukazał się w jednym z dzienników. Dotyczył sprawy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz zaangażowanych w nią polityków, m.in. z Międzyrzeca Podlaskiego, ich rodzin i znajomych. – Jednym z nieszczęść tego regionu jest zabetonowanie układu samorządowego. Są ludzie, którzy myślą, że mają gminy czy miasta na własność i, co gorsze, korzystają ze swojej władzy nie tak, jak powinni – dodał z oburzeniem, a komentując wspomniany artykuł stwierdził, że podobnych przypadków jest w regionie więcej. – Mamy do czynienia z zabetonowaniem układu samorządowego przez struktury klanowe, rodzinne. Awansuje się, kaptuje do władzy ludzi, którzy są spokrewnieni. Oddaje się publiczne stanowiska niewykwalifikowanym, ale mającym znajomości, zamiast utalentowanym. To trzeba zmienić. Będziemy wspierać działania, które do tego doprowadzą – deklarował G. Bierecki.

Wspomnienie o prezydencie

Senator H. Cioch mówił o swoim związku z Radzyniem, do czego przyczyniła się wieloletnia przyjaźń i współpraca z abp. Andrzejem Dzięgą w katedrze prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego czy w fundacji Sursum Corda, której celem jest ochrona uczuć religijnych i rodziny w związku z ekspansją ideologii gender. Wspomniał również o znajomości ze śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim i swojej działalności w Ruchu Społecznym im. Lecha Kaczyńskiego. Powstał on po to, by krzewić pamięć o tragicznie zmarłym prezydencie i popularyzować ideały, jakie przyświecały jego życiu.

Nie dajmy się zmanipulować

Następnie głos zabrał Michał Karnowski, który wygłosił wykład o roli środków masowego przekazu we współczesnym świecie. – Problem polega na tym, że jesteśmy skazani na czerpanie wiadomości z mediów, które zamiast opisywać świat – coraz bardziej go tworzą. Coraz częściej mamy do czynienia ze zjawiskiem przemocy medialnej. Polega ono m.in. na tym, że z uczciwego człowieka robi się oszusta i przestępcę, ze złodzieja – wzór do naśladowania, ze zdrajców – bohaterów – akcentował dziennikarz. Prelegent zwrócił też uwagę, że linia reprezentowana przez dane medium jest ściśle uzależniona od jego właściciela, a dziennikarze, którzy są jej wierni, zarabiają duże pieniądze.

M. Karnowski tłumaczył, jak możemy się bronić przed manipulacją środków masowego przekazu głównego nurtu. Jedną z form jest tworzenie alternatywnych mediów i korzystanie z nich. Dziennikarz odpowiadał też na pytania słuchaczy, m.in. radził, co mogą zrobić radni, którzy nie mają wpływu na rządzenie, bo są w opozycji.

Na kolejne radzyńskie spotkanie ANS, które odbędzie się 22 lutego, o 10.00, zaprosił do Zespołu Szkół w Białej wójt W. Mazurek.

Anna Wasak