Muzyczny koniec wakacji
Głównym miejscem świętowania był miejski stadion. - Mamy dziś wszystko, by dobrze się bawić. Jest wiele stoisk promocyjnych, będzie dużo dobrej muzyki. Chcemy promować naszych artystów, ale i tych zaproszonych. Jestem pewien, że stworzymy wyjątkową atmosferę - mówił burmistrz Jarosław Żaczek, rozpoczynając festyn w sobotę 31 sierpnia. Znak do zabawy dała orkiestra dęta OSP Ryki, wykonując kilka standardów muzyki filmowej i rozrywkowej.
– To wielka radość, że mamy takich muzyków, którzy uświetniają wszystkie nasze wydarzenia – podkreśliła dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Rykach Donata Łukasiak, witając orkiestrę na scenie. Brawami zostali też przyjęci aktorzy i wokaliści z teatrów Roma i Syrena. Ewelina Stepanczenko i Wojciech Stolorz zaprosili całe rodziny do „Balu u Pana Kleksa”.
Zespół Crank Fly, który tworzą mieszkańcy Ryk, przypomniał swoje najważniejsze utwory, występując jednocześnie jako support przed gwiazdami wieczoru: raperem B.R.O i Baranovskim, którego przebój „Lubię być z nią” śpiewał cały stadion.
Organizatorzy przewidzieli też coś dla wielbicieli adrenaliny. Trial na rowerze z pokonywaniem przeszkód wysokościowych zaprezentował Mateusz Kowalczyk. Była też gra miejska dla dzieci i młodzieży.
Uzupełnieniem oferty rozrywkowej były wydarzenia, w których mieszkańcy mogli uczestniczyć już od piątku. Miejska Biblioteka Publiczna zaproponowała spektakl „Bajka do zjedzenia” i akcję „Książka za uśmiech”. Otwarto także wystawę „Duchy lasu” autorstwa Piotra Mazura. Natomiast niedziela upłynęła pod znakiem sportu. Na stawie Skalski odbyły się zawody wędkarskie o puchar burmistrza Ryk, a na stadionie mecz piłki nożnej Ruch Ryki LKS Wierzchowiska.
Tomasz Kępka