Na chwałę Pana
Współkoncelebransami byli kanclerz kurii ks. kan. Jan Babik i proboszcz parafii ks. kan. Andrzej Oworuszko, który przypomniał, że parafia została erygowana 27 kwietnia 1919 r. przez ówczesnego biskupa podlaskiego Henryka Przeździeckiego. - Początkowo jej życie religijne koncentrowało się wokół drewnianego kościoła, którego podstawą była kaplica z 1781 r. Rozbudowę kaplicy rozpoczął w 1915 r. ks. Leon Kalinowski, organizator życia parafialnego jeszcze przed formalnym utworzeniem parafii. Podczas wizytacji parafii w 1949 r. ówczesny biskup podlaski I. Świrski wypowiedział słowa o potrzebie budowy nowego kościoła. Myśl bp. Świrskiego podjął w 1981 r. ks. Marian Pyrka, a w 1984 r. wmurowano kamień węgielny, który wyjęty był z grobu św. Piotra i pobłogosławiony przez Jana Pawła II.
Dzieło budowy kontynuował od 1987 r. ks. Jan Jaworski, za czasów którego ks. bp Jan Mazur poświęcił nowy kościół. Od tego czasu parafianie mają dwa kościoły – mówił ksiądz proboszcz.
Dziękczynienie za wiek istnienia
W homilii bp Piotr Sawczuk zaznaczył, że stajemy z modlitwą wdzięczności za 100-letnią historię sobolewskiej parafii. W połowie XV w. mieszkańcy Sobolewa i okolic należeli do Kochowa. Pod koniec XVII w. parafię przeniesiono z Kochowa do Maciejowic, a pod koniec XIX w. wierni z Sobolewa przeniesieni zostali tym razem do parafii Gończyce, w której byli aż do utworzenia własnej parafii. – Właśnie upływa 100 lat, jeden wiek. Ileż światła wyszło w tym czasie od ambony, gdzie głoszone było słowo Boże, ileż mocy zbawczej od ołtarza, ileż życia ze źródła chrzcielnego, ileż miłosierdzia przelało się przez kratki konfesjonału. Dziękujemy Bogu za wszystkich pracujących tu duszpasterzy. Obecny, ks. kan. A. Oworuszko jest już dwunastym proboszczem. Ponadto było tu na przestrzeni lat 37 wikariuszy, wspominamy pracujących tu organistów, kościelnych, katechetów, członków rad parafialnych. Należy wyróżnić ks. Juliana Roszkiewicza, który był proboszczem sobolewskim 21 lat – mówił bp P. Sawczuk.
Dobro w ludzkich sercach
Ksiądz biskup akcentował, że w ciągu ostatnich lat kościół wypiękniał i teraz lśni marmurowa posadzka, jaśnieje pomalowane wnętrze, grają nowe, siedemnastogłosowe organy. Bp. Sawczuk poświęcił zarówno organy, jak i tablicę upamiętniającą jubileusz. – Zauważamy to, co widoczne dla oczu, ale wiemy, że jeszcze cenniejsze i trwalsze jest dobro niewidoczne, które kryje się w ludzkich sercach. Nagromadziło się go z pewnością także bardzo dużo – zaznaczył kapłan.
Przedstawiciele wspólnoty parafialnej wręczyli biskupowi bukiet kwiatów, a zwracając się do księży, zaznaczyli, że mają dla nich bukiet kwiatów duchowych. – Znam osoby, znam takie rodziny, są też w naszej wspólnocie parafialnej takie wspólnoty duchowe, które codziennie albo bardzo systematycznie modlą się za was wszystkich – mówił pan Jarosław.
Przygotowania do jubileuszowych uroczystości obejmowały dziewięciomiesięczną nowennę. Każdego 19 dnia miesiąca parafianie wraz ze swoimi duszpasterzami modlili się o błogosławione owoce jubileuszu. -Uroczyste Eucharystie i okolicznościowe nabożeństwa wyznaczały nam drogę dziękczynienia za 100 lat istnienia parafii w Sobolewie. Dzisiejsze święto jest zatem dziękczynieniem za Bożą dobroć, dzięki której wielkie rzeczy duchowe i materialne dokonywały się i dokonują w tej wspólnocie, ale jest także świętem dziękczynienia za ludzi, za miejscowych parafian, których ofiarność i miłość do swojej parafii wydały tak wspaniałe owoce -spuentował ks. A. Oworuszko.
Po nabożeństwie wszyscy uczestnicy liturgii i zaproszeni goście zostali zaproszeni na agapę, a po Koronce do Bożego Miłosierdzia rozpoczął się koncert pieśni religijno-patriotycznych w wykonaniu dzieci i młodzieży z Publicznej Szkoły Podstawowej w Sobolewie. Kolejne punkty programu to: „Historia parafii w obrazach” – program artystyczny w wykonaniu Stowarzyszenia Klub Seniora „Pogodni”, koncert rodzeństwa Czarneckich i koncert ks. Stefana Ceberka, który wykonał pieśni o Bogu i ojczyźnie. O 19.00 modlitwą uwielbienia za dar jubileuszu zakończyły się uroczystości 100-lecia erygowania sobolewskiej parafii.
Waldemar Jaroń