Diecezja
Źródło: XMCZ
Źródło: XMCZ

Na drodze do kapłaństwa

Bp Zbigniew Kiernikowski udzielił w poniedziałek, 13 stycznia, święceń diakonatu dwóm alumnom Wyższego Seminarium Duchownego. Nowo wyświęceni diakoni to Mariusz Dziewulski z parafii św. Wojciecha w Tyśmienicy i Mariusz Rompa z parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku.

Wraz z księdzem biskupem Mszę św. koncelebrowali bp Piotr Sawczuk, ks. prałat Mieczysław Głowacki – rektor WSD, ks. Krzysztof Domański, ks. Michał Szulik i ks. Antoni Jastrzębski.

Być z Jezusem Chrystusem

W homilii bp Kiernikowski mówił o posłudze diakonów w Kościele. – Podstawowym zadaniem diakonów jest głoszenie słowa Bożego i służba ludziom. Papież Franciszek w adhortacji „Evangelii gaudium” podkreśla: „największy problem pojawia się wtedy, gdy głoszone przez nas orędzie zostaje utożsamione z takimi drugorzędnymi aspektami, które – chociaż są znaczące – same z siebie nie ukazują rdzenia orędzia Jezusa Chrystusa”. Hierarchia zadań i kompetencji w Kościele jest bardzo ważna, by cały lud Boży podążał w jednym kierunku, by każdy na swoim miejscu świadczył o mocy Jezusa Chrystusa. Kiedy tego nie ma, powstaje zamieszanie – nauczał. Zwracając się do kandydatów na diakonów, kontynuował: – Zanim wyjdziecie przed szereg, pytajcie się, czy to, co robicie, jest zgodne z duchem Jezusa Chrystusa. Będziecie dzisiaj przyrzekać posłuszeństwo biskupowi i jego następcom, by mieć gwarancję, że działacie w duchu Jezusa Chrystusa. Co jest kryterium tego działania? Odpowiedź daje nam Ewangelia. Ziarno, aby mogło wydać owoc, musi obumrzeć. Tylko w ten sposób słowo Boże może się rozszerzać, przenikać serca ludzi i przyczyniać się do wzrostu Kościoła. Czy jesteście dzisiaj przekonani, że iść za Jezusem Chrystusem oznacza stracić swoje życie? Jezus powiedział: „Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec” (J 12,26). Obyście na końcu swojego życia mogli wyznać: „Szedłem za Jezusem Chrystusem, byłem tam, gdzie On był, i wierzę, że będę miał udział w Jego chwale ze wspólnotą, której posługiwałem” – mówił bp Kiernikowski.

„aby służyli Twoim świętym ołtarzom”

Po homilii nastąpił obrzęd święceń. Centralnym momentem święceń diakonatu była modlitwa biskupa nad kandydatami, kończąca się słowami: „Panie, wejrzyj łaskawie na te swoje sługi, których przez modlitwę wyświęcamy na diakonów, aby służyli Twoim świętym ołtarzom. Prosimy Cię, Panie, ześlij na nich Ducha Świętego, aby ich umocnił siedmiorakim darem Twojej łaski do wiernego pełnienia dzieła posługi. Niech odznaczają się wszystkimi cnotami: miłością bez obłudy, troskliwością o chorych i biednych, powagą pełną pokory, czystością bez skazy i przestrzeganiem duchowej karności. Niech w ich obyczajach jaśnieje zachowywanie Twoich przykazań, aby czystość ich życia pociągała lud Boży do naśladowania. Niech świadectwo czystego sumienia pomaga im mocno i niezachwianie trwać w Chrystusie. Niech naśladując na ziemi Twojego Syna, który przyszedł nie po to, aby Mu służono, lecz aby służyć, dostąpią królowania z Nim w niebie. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków”.

W tygodniu poprzedzającym święcenia, kandydaci na diakonów przeżywali rekolekcje w domu rekolekcyjnym w Nowym Opolu. Rekolekcjom przewodniczył ks. Krzysztof Domański – ojciec duchowny Wyższego Seminarium Duchownego.


Święcenia diakonatu

 

Według Kodeksu Prawa Kanonicznego, święcenia diakonatu wprowadzają do stanu duchownego. Każdy nowowyświęcony diakon uroczyście ślubuje żyć w celibacie, być posłusznym swojemu biskupowi oraz zobowiązuje się do codziennej modlitwy Liturgią Godzin. Diakoni stanowią najniższy stopień hierarchii kościelnej. Na nich nakłada się ręce „nie dla kapłaństwa, lecz dla posługi” (KKK 1569). Dzieje Apostolskie mówią o ustanowieniu diakonów, którzy mieli pomagać apostołom w posłudze wobec ubogich, by ci mogli się poświęcić modlitwie i głoszeniu słowa Bożego. Diakon jest powołany, by służyć biskupowi i prezbiterom. W sensie ścisłym diakonowi nie przysługuje tytuł «sacerdos», czyli kapłan, bo nie wypełnia warunku, który należy do istoty kapłaństwa służebnego, jakim jest składanie eucharystycznej Ofiary.

Do zadań diakonów należy „uroczyste udzielanie chrztu, przechowywanie i rozdzielanie Eucharystii, asystowanie i błogosławienie w imieniu Kościoła związkom małżeńskim, udzielanie wiatyku umierającym, czytanie wiernym Pisma Świętego, nauczanie i napominanie ludu, przewodniczenie nabożeństwu i modlitwie wiernych, sprawowanie sakramentaliów, przewodniczenie obrzędowi żałobnemu i pogrzebowemu” (KK 29). Diakoni nie mogą celebrować Eucharystii, udzielać rozgrzeszenia, czy też namaszczać chorych. Czynności te mogą wykonywać jedynie kapłani (prezbiterzy i biskupi). Diakonów w Kościele rzymskokatolickim można podzielić na dwie grupy: żonatych oraz celibatariuszy, którzy decydują się pozostać w stanie bezżennym. Diakoni żonaci są wyświęcani na stałe, zaś dla celibatariuszy jest to zazwyczaj stopień przejściowy na drodze do kapłaństwa. Diakonów łatwo można rozpoznać po stroju noszonym przez nich podczas celebracji liturgicznej – zamiast ornatu ubrani są w dalmatykę lub albę ze stułą przewieszoną przez lewe ramię i spiętą u dołu.

ks. Mateusz Czubak