Na kolejne dwa sezony
Gratuluję przedłużenia umowy z Podlasiem Biała Podlaska na prowadzenie pierwszego zespołu w kolejnych dwóch sezonach.
Dziękuję. Cieszę się, że będę miał możliwość kontynuacji rozwoju drużyny według wcześniej przyjętej wizji. Obecny sezon przebiega mniej więcej tak, jak przewidywałem. Od początku mówiłem, że na realizację wizji drużyny, jaką mam w głowie, będziemy musieli poczekać do wiosny. Myślę, że po zimowym okresie przygotowawczym widać postęp zarówno w grze, jak i wynikach zespołu. Jesteśmy na tyle ambitni, że to, co jest obecnie, nas nie zadowala. Będziemy pracowali, by ta tendencja wzrostowa się utrzymywała.
Wierzę, że przy mądrych ruchach w letnim okienku transferowym, to, co najlepsze, jeszcze przed nami.
Podpisanie umowy na kolejne dwa sezony to wyraz zaufania zarządu Podlasia do Pana.
Myślę, że tak, gdyż w III lidze nie jest to często spotykane. Zgadzamy się w kwestii budowania wizji drużyny – jak ma wyglądać i grać, że to ma być piłka intensywna, odważna i ciekawa. Postęp w grze i wyniki świadczą o tym, że jest to dobry kierunek. I to był pewnie jeden z powodów, dla których zarząd chciał przedłużyć umowę.
Czy w umowie znalazł się zapis dotyczący zrealizowania przez Pana konkretnego celu sportowego?
Nie. Jesteśmy ambitni i zawsze patrzymy do przodu. Cele zapewne będą wyższe niż te, które były w tym sezonie. Wiadomo, jak to jest w III lidze. Dużo zależy od okienka transferowego, od tego, czy utrzymamy kluczowych zawodników, czy się wzmocnimy. Na początku obecnego sezonu te cele stawialiśmy sobie umownie, a dopiero po okresie przygotowawczym i transferowym można je było precyzować. Myślę, że będzie podobnie w następnym sezonie. Nie ukrywam, że też chciałbym, by te cele były wyższe.
Czy Panu i zarządowi przed następnym albo jeszcze kolejnym sezonem będzie przyświecała myśl włączenia się do walki o awans do II ligi?
Staramy się, jako klub, przygotowywać fundamenty i struktury, by w perspektywie powalczyć o czołówkę III ligi. Jeżeli w tym sezonie zajmiemy piąte czy szóste miejsce, to wiadomo, że w następnym celem będzie walka o czołówkę. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nasza grupa III ligi będzie silniejsza niż obecnie, bo z II ligi spadną pewnie do niej zespoły Garbarni Kraków i Siarki Tarnobrzeg. Wszystko się skrystalizuje, tak jak mówiłem, po okresie przygotowawczym i okienku transferowym w sierpniu i wrześniu. Wtedy okaże się, o jakie cele będziemy mogli grać.
W IV grupie III ligi, gdzie występuje Podlasie, trwa obecnie walka o awans do II ligi. Kto, Pana zdaniem, awansuje z dwójki głównych faworytów: Stal Stalowa Wola czy Wieczysta Kraków?
Stal Stalowa Wola jest przede wszystkim bardzo dobrze przygotowana mentalnie i jeżeli cały czas jest blisko Wieczystej, to może awansować. Niedługo zagrają mecz z nami i mogą mieć ciężko. Jeżeli mam typować, to może być niespodzianka i Stal wróci do II ligi.
Dziękuję za rozmowę.
Andrzej Materski