Na rzecz potrzebujących
Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta (TPBA) jest niezależną katolicką organizacją dobroczynną z jasno wytyczonym celem… Osoba patrona zobowiązuje! Stąd ideą instytucji staje się niesienie pomocy bezdomnym i ubogim. Statutowe działania stowarzyszenie realizuje od 1981 r., tj. chwili powołania go do życia. Zarząd główny TPBA mieści się we Wrocławiu.
Początki terespolskiego koła sięgają 2002 r. Inicjatorami zaszczepienia idei na lokalny grunt byli: ks. prałat Ryszard Andruszczak – ówczesny proboszcz parafii Świętej Trójcy, pełniący w organizacji funkcję pierwszego prezesa, a zarazem kapelana, oraz Ryszard Osypiuk – przedsiębiorca. W spotkaniu założycielskim, zorganizowanym w porozumieniu z zarządem głównym TPBA, udział wzięli miejscowi przedsiębiorcy, a także wszyscy ludzi dobrej woli pragnący zaangażować się w dzieło niesienia pomocy potrzebującym.
Jak wyjaśnia Kazimierz Witkowicz, pełniący funkcję prezesa od 2006 r., inspiracją do utworzenia koła była świadomość, że tuż obok żyją dzieci i dorośli, którzy potrzebują wsparcia. Mimo to – w poczuciu honoru – nie poproszą o nie…
– Św. Brat Albert, niosąc pomoc bezdomnym i ubogim, dostrzegał w nich obraz Boga i takiego spojrzenia na bliźniego uczy także nas – objaśnia sens działalności w duchu reprezentowanym przez patrona.
Twórczo i ciekawie
Pierwsza akcja dobroczynna w wykonaniu terespolskiego TPBA polegała na przygotowaniu 300 świątecznych paczek żywnościowych, które następnie członkowie koła osobiście dostarczyli do poszczególnych rodzin. – Od tamtego czasu systematycznie przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem wspieramy w ten sposób potrzebujących. W skali roku to aż 600 paczek, które trafiają do mieszkańców za pośrednictwem współpracujących z nami szkół z terenu miasta i gminy, parafii i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej – tłumaczy K. Witkowicz.
Kolejnym ogniwem działalności miejscowego koła TPBA staje się pomoc dzieciom i młodzieży w ramach świetlicy środowiskowej. Powstała w 2007 r. placówka to wspólne dzieło towarzystwa, parafii i burmistrza. – Świetlica mieści się w budynku parafialnym – podkreśla prezes z zaznaczeniem, iż obiekt został użyczony przez parafię bezpłatnie, a koło we własnym zakresie wyremontowało i umeblowało lokal. Pozyskanie sprzętu komputerowego jest z kolei zasługą burmistrza. – Prowadzona przez nas świetlica jest pozaszkolną placówką wsparcia dziennego dla dzieci z ubogich rodzin. Jej główny cel to wypełnienie czasu wolnego podopiecznym w sposób twórczy i ciekawy. W ramach świetlicowych zajęć uczniowie – przy pomocy współpracujących z nami emerytowanych nauczycieli – odrabiają lekcje. Mogą również rozwijać swoje zdolności i zainteresowania, jak też korzystać bezpłatnie z komputera i internetu. Prowadzimy działalność kulturalną, edukacyjną, opiekuńczą i wychowawczą, ale też socjalną, polegającą na zapewnieniu posiłków naszym podopiecznym – wyjawia K. Witkowicz. Osobną kwestią jest dokonująca się niby przy okazji, a przecież nie mniej ważna integracja dzieci z różnych środowisk. Ze świetlicowego wsparcia stale korzysta grupa licząca 15-20 osób.
Rola darczyńców
Każdy, kto kiedykolwiek parał się społeczną działalnością, dobrze wie, że zarówno jakość „oferty”, jak też liczba osób objętych pomocą, są zależne od finansowych możliwości danej organizacji. Podpytywany w kwestii pozyskiwania funduszy pozwalających na realizację statutowych zadań, prezes terespolskiego koła TPBA wyjawia, że funkcjonowanie świetlicy finansowane jest ze środków własnych pochodzących z darowizn, wpływów z 1%, jak też projektów inicjowanych przez burmistrza i Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Lublinie (w ramach działań z zakresu opieki społecznej).
– Działalność koła od początku wspierana była przede wszystkim przez darczyńców, w tym byłego proboszcza – ks. prałata R. Andruszczaka – i obecnego – ks. kan. Zdzisława Dudka, którzy na ten cel przeznaczali m.in. pieniądze zebrane na tacę w drugim dniu rekolekcji parafialnych – wyjaśnia K. Witkowicz.
Prezes koła nie ukrywa, że wielkim wsparciem w funkcjonowaniu miejscowego TPBA jest współpraca z Zespołem Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Terespolu, którego młodzież każdego roku angażuje się w pomoc przy pakowaniu paczek żywnościowych. Organizuje też koncert charytatywny „Dar Serc” i zbiórkę produktów żywnościowych w sklepach zlokalizowanych na terenie miasta. Koło współpracuje również z Caritas Diecezji Siedleckiej oraz Bankiem Żywności w Lublinie, dzięki czemu udało się sprowadzić – i rozdysponować za pośrednictwem MOPS – już około 30 ton produktów spożywczych.
Siły do działania
Skalę pomocy doceniają mieszkańcy. Zaangażowanie członków TPBA dostrzegają też instytucje odpowiedzialne za promowanie pozytywnych postaw i działalność na rzecz potrzebujących.
Dowód? Koło zostało laureatem nagrody „Zasłużony dla miasta Terespol” za 2015 r. – To wyróżnienie motywuje nas do jeszcze większego zaangażowania i ofiarności – podkreśla prezes, zwracając przy tym uwagę na dodatkowy kontekst: – Przede wszystkim cieszy nas, że przez swoją działalność w duchu św. Brata Alberta zbliżamy się do Boga, a zarazem pomagamy innym widzieć Jego obraz w człowieku potrzebującym wsparcia – uściśla.
Zagadnięty, skąd czerpią siły do działania, wyjawia, że członkowie koła (30 osób) dwa razy w roku uczestniczą w trzydniowych rekolekcjach w Częstochowie. Biorą też udział w pielgrzymce do sanktuarium św. Brata Alberta w Krakowie. – Przeżywaliśmy również peregrynację obrazu „Ecce Homo” namalowanego przez naszego patrona – dodaje K. Witkowicz. I dziękuje: osobom zaangażowanym w funkcjonowanie koła, jak również wszystkim darczyńcom, bez pomocy których działalność TPBA nie byłaby możliwa.
Apel o wsparcie!
Ludzie dobrej woli, którzy zechcieliby wesprzeć funkcjonowanie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta – Koło w Terespolu, proszeni są o dokonywanie wpłat na numer rachunku:
43 8037 1021 0001 9666 2000 0001 – BS w Terespolu
KRS 69581
Więcej informacji na stronie internetowej: www.bratalbert.terespol.net.pl
WA