Rozmowy
Źródło: ARCH.
Źródło: ARCH.

Nadal więcej nie wiemy, niż wiemy

Rozmowa z ​dr. Grzegorzem Welikiem, dyrektorem Archiwum Państwowego w Siedlcach

W uzyskaną w 1918 r. niepodległość Siedlce wchodziły jako największe miasto w regionie. Liczba ludności utrzymywała się na poziomie kilkudziesięciu tysięcy. Funkcjonował tu węzeł kolejowy z zakładami naprawczymi. Siedlce były dobrze skomunikowane z Warszawą - według przyjazdu pociągów w międzywojniu można było regulować zegarki. Kolej jeździła też w stronę Brześcia, Małkini, Dęblina, a także do Fronołowa, wożąc letników.

15 stycznia minie 470 lat od nadania Siedlcom praw miejskich. A w którym roku pojawiła się pierwsza wzmianka o Siedlcach?

Do najstarszych zaliczyć można tę w dokumentach kościelnych, pochodzącą z 5 lutego 1448 r., z czasów króla Kazimierza Jagiellończyka. W aktach diecezji krakowskiej Siedlce zostały wymienione z okolicznymi wsiami jako należące do parafii w Pruszynie. Przez następne 100 lat pojawiały się jako wieś, ale znacząca, bo nie tylko uprawiano tu rolę, ale także prawdopodobnie w okolicach obecnych stawów wydobywano rudę żelaza, którą wytapiano w żelazne sztaby. Można powiedzieć, że była to wieś przemysłowa.

Jak doszło do uzyskania przez Siedlce praw miejskich?

Stało się to dzięki staraniom właściciela Stanisława Siedleckiego, który bardzo dbał o swoje dobra położone w Siedlcach i okolicach, także na ziemi łukowskiej. Starał się podnieść ich rangę, żeby czerpać większe korzyści. Najpierw podniósł wieś Siedlce, największą ze swoich okolicznych wsi, do rangi parafii. Miało to bardzo praktyczne uzasadnienie. Siedlce należały do parafii w Pruszynie. Wiodła do niej bagnista droga, która często uniemożliwiała uczestniczenie w praktykach religijnych. Najpierw więc w Siedlcach postawiono kościół, a decyzją diecezji krakowskiej w 1532 r. udało się utworzyć parafię. Postanowiono iść za ciosem – zaczęto starania o utworzenie miasta, które dawało większe możliwości z czerpania opłat i podatków. 15 stycznia 1547 r. król Zygmunt Stary nadał Siedlcom prawa miejskie. ...

Kinga Ochnio

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł