Najpierw informacje, teraz deklaracje
W pierwszym tygodniu nauki dyrektorzy szkół zorganizowali spotkania informacyjne z rodzicami na temat szczepień uczniów, którzy ukończyli 12 lat. Obecnie trwa zbieranie deklaracji od rodziców chętnych do podania preparatu przeciw Covid-19 swoim dzieciom. - Mamy trzy szóste, trzy siódme i cztery ósme klasy. Kilkoro dzieci jest już zaszczepionych - stwierdza dyrektor SP nr 7 w Siedlcach. Zgodnie z rozporządzeniem ministerstwa edukacji możliwe jest utworzenie punktu szczepień w szkołach. Niedawno władze Siedlec poinformowały, że nie przewidują takiego rozwiązania, a cały proces ma być zorganizowany przy współpracy z istniejącymi punktami szczepień.
– Jeśli będzie kilkaset zgłoszeń i punkt szczepień nie będzie mógł zorganizować iniekcji u siebie, to wtedy możliwe jest podpisanie umowy z konkretną szkołą na utworzenie punktu, o ile placówka będzie posiadała stosowne pomieszczenia i zagwarantuje obecność lekarza, który będzie kwalifikował do szczepienia – tłumaczył Sławomir Kurpiewski, naczelnik wydziału edukacji urzędu miasta, podczas konferencji prasowej zorganizowanej 30 sierpnia. Dyrektor siedleckiej „Siódemki” przyznaje, że jest po wstępnych rozmowach z punktem szczepień znajdującym się najbliżej szkoły, czyli zlokalizowanym w szpitalu miejskim.
W zależności od zainteresowania
Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Garwolinie będą szczepieni w punkcie przy ul. Dobrej. – Mamy już wstępną umowę. W szkole nie mamy warunków, aby podawać szczepionkę. Związana jest z tym skomplikowana procedura: od przechowywania preparatu poprzez zabezpieczenie środków antywstrząsowych – tłumaczy Adam Wyskwar, dyrektor szkoły. – Na tę chwilę trudno określić, ilu uczniów będzie chętnych. Odbywa się to dobrowolnie, nikt nie będzie zmuszał ani wyciągał konsekwencji. Jako szkoła mamy jedynie umożliwić szczepienie i zapewnić opiekę dzieciom, których rodzice nie będą mogli przyjść na szczepienie – dodaje dyrektor PSP nr 2.
Z kolei I. Szubarczyk przyznaje, że jeżeli spłynie dużo deklaracji od rodziców, rozważy utworzenie punktu szczepień w szkole. – Będą one organizowane w zależności od liczby chętnych uczniów – mówi Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy urzędu miasta w Białej Podlaskiej. Jednocześnie dodaje, że z informacji, jakie miasto otrzymało od dyrektorów szkół, wynika, iż uczniowie korzystają z istniejących na terenie miasta punktów i w chwili obecnej zainteresowanie szczepieniem jest niewielkie.
HAH