Sport

Najpierw porażka, potem zwycięstwo

Pogoń Siedlce 21 sierpnia podejmowała u siebie GKS Tychy, zaś 24 sierpnia mierzyła się na wyjeździe z innym beniaminkiem ligi - Stalą Stalowa Wola.

Mecz z GKS Tychy od samego początku utrzymywał dobre tempo, postronny kibic z pewnością mógł być zadowolony. W 10 min, po rzucie rożnym Daniel Pik, chcąc wybić piłkę głową, zagrał ręką. Sędzia wskazał na rzut karny, do którego podszedł Bartosz Śpiączka, ale świetnie obronił go Mateusz Pruchniewski.

Chwilę później pod drugim polem karnym Ołeksij Znikewycz dobrze ominął obrońców na przedpolu i uderzył, lecz nad poprzeczką. Później główkował Cassio, ale obok bramki. Pogoń coraz śmielej poczynała sobie na boisku, aż wtedy przy próbie złapania piłki przez Pruchniewskiego ta wypadła mu z rąk. Wykorzystał to Jakub Budnicki, który wślizgiem zdobył gola na 1:0. Po tej bramce gra zwolniła, ale przed przerwą Pogoń miała jedną dobrą okazję na wyrównanie, lecz strzał Cezarego Demianiuka okazał się zbyt słaby.

Po zmianie stron obraz gry znacząco się nie zmienił. Pogoń atakowała, ale bez konkretnych okazji. Poza jednym błędem świetnie w bramce spisywał się Pruchniewski, który wyciągnął strzał Maksymiliana Dziuby oraz sytuację sam na sam z B. Śpiączką. Goście drżeli o wynik do samego końca, bo wprowadzeni z ławki pogoniści stwarzali dużo zagrożeń, ale za każdym razem brakowało strzału na bramkę. Finalnie Pogoń znów nieznacznie uległa, a wynik mógłby być zupełnie inny.

 

Ciekawe spotkanie

W mecz lepiej weszli gospodarze, to oni prowadzili grę i stwarzali groźniejsze sytuacje bramkowe. Już w 4 min Jakub Górski próbował z woleja zaskoczyć M. Pruchniewskiego, ale mu się nie udało. Pogoń jedyną dobrą okazję na gola w pierwszej połowie miała po strzale głową Damiana Szyprutowskiego. W 27 min Jakub Kowalski zagrał po ziemi w pole karne, piłka minęła prawie całe pole karne, a tam zgarnął ją Jakub Banach i mocnym strzałem otworzył wynik meczu. Tuż przed zmianą stron prowadzenie mógł podwyższyć Kacper Chełmecki, ale został powstrzymany.

W przerwie trener Marek Brzozowski zmienił aż czterech zawodników. Efekt był niemal natychmiastowy. Pogoń zaczęła grać odważniej i szybciej. W 52 min C. Demianiuk świetnie zwiódł obrońców w polu karnym i dograł do Mateusza Majewskiego, który zdobył gola wyrównującego. Kilka minut później ponownie Demianiuk zagrał w pole karne, a Szyprutowski z woleja dał prowadzenie pogonistom. Goście z każdą minutą wyglądali coraz lepiej, ale zawodnicy Stali też mieli swoje okazje, natomiast dobrze w bramce spisywał się Pruchniewski. W doliczonym czasie gry biało-niebiescy wyszli z kontrą, Szyprutowski trafił w słupek, ale Majewski szybko dobił piłkę, ustalając tym samym wynik meczu na 3:1. To zwycięstwo z pewnością dobrze wpłynie na zawodników Pogoni, po których był widoczny ciężar spowodowany małą ilością punktów w lidze.

Następne spotkanie Pogoń rozegra w Siedlcach w niedzielę 1 września, o 17.00, ze Stalą Rzeszów.

I liga

7 kolejka

Stal Stalowa Wola – Pogoń Siedlce 1:3 (1:0)

Bramki: Jakub Banach 27 – Mateusz Majewski 52, 90, Damian Szuprytowski 65

Stal: 1. Adam Wilk – 16. Krystian Lelek, 87. Jakub Kowalski (71, 43. Igor Fedejko), 27. Dominik Jończy, 22. Jakub Banach, 26. Patryk Zaucha (61, 18. Cyprian Pchełka) – 77. Kacper Chełmecki, 21. Michał Mydlarz, 30. Kamil Wojtkowski (70, 8. Łukasz Soszyński), 7. Jakub Górski (82, 28. Oskar Bystrek) – 11. Sebastian Strózik

Pogoń: 23. Mateusz Pruchniewski – 77. Daniel Pik (46, 71. Krzysztof Danielewicz), 47. Oskar Krzyżak, 55. Cássio, 31. Ernest Dzięcioł (46, 3. Robert Majewski), 12. Titas Milašius (79, 26. Jakub Okusami) – 10. Piotr Pyrdoł, 8. Jakub Sinior (46, 43. Lukáš Hrnčiar), 7. Damian Szuprytowski – 17. Ołeksij Zinkewycz (46, 11. Mateusz Majewski), 56. Cezary Demianiuk

I liga

6 kolejka

Pogoń Siedlce – GKS Tychy 0:1 (0:1)

Bramka: Jakub Budnicki 27

Pogoń: 23. Mateusz Pruchniewski – 47. Oskar Krzyżak, 55. Cássio, 31. Ernest Dzięcioł (78, 3. Robert Majewski) – 77. Daniel Pik (65, 10. Piotr Pyrdoł), 43. Lukáš Hrnčiar (64, 7. Damian Szuprytowski), 8. Jakub Sinior, 4. Miłosz Drąg (65, 71. Krzysztof Danielewicz), 12. Titas Milašius – 17. Ołeksij Zinkewycz (78, 11. Mateusz Majewski), 56. Cezary Demianiuk

Tychy: 1. Marcel Łubik – 16. Jakub Budnicki, 3. Jakub Tecław, 6. Nemanja Nedić, 14. Mateusz Hołownia – 23. Maksymilian Dziuba (73, 7. Wiktor Niewiarowski), 8. Marcin Szpakowski (67, 20. Mamin Sanyang), 25. Wiktor Żytek, 10. Rafał Makowski (90, 88. Natan Dzięgielewski), 22. Julius Ertlthaler (67, 15. Jakub Bieroński) – 18. Bartosz Śpiączka (73, 9. Daniel Rumin)

AA