Najważniejsza jest przyjemność fotografowania
Wernisaż odbył się w piątkowy wieczór, 21 listopada. Tytuł wystawy został zaczerpnięty z zestawu fotografii „zoomików”, który zwyciężył w ogólnopolskim konkursie „Nasza Piękna Okolica”, wyprzedając ponad 430 innych zestawów z całego kraju. Na wystawie znalazły się także fotografie pozostałych członków SKF „ZOOMIK” działającego przy Szkole Podstawowej nr 1.
Na zdjęciach możemy podziwiać zakątki Radzynia z pałacem Potockich jako motywem głównym – niby znane, ale zaprezentowane w nowym ujęciu. Każda fotografia niesie inny obraz miasta i jego architektonicznej „perły”. Na fotografiach widzimy codziennie mijane miejsca, ale dostrzeżone oczyma pełnymi zachwytu, ubarwione wyobraźnią, omglone marzeniem. Pałac jest inny nie tylko o różnych porach roku, ale każdego dnia, w różnych warunkach pogodowych, przy różnym oświetleniu. Także dzięki bardzo indywidualnemu, świeżemu, oryginalnemu spojrzeniu fotografującego. Szczególnie, gdy jest to dziecko, nieskrępowane regułami obowiązującymi w świecie profesjonalnej fotografii, mające świeży ogląd rzeczywistości, spontaniczność. A nawet – jako dużo niższe od opiekuna – postrzegające obiekt z innej perspektywy, co daje nowe jakości kompozycyjne.
Najważniejsza – praktyka
Mówił o tym podczas otwarcia wystawy J. Wlizło – założyciel i opiekun koła. Podkreślał, że zaczął prowadzić dziecięce koło fotograficzne dzięki córce Oliwii, która była jego pierwszą uczennicą. Od roku najmłodsi radzyńscy pasjonaci fotografii spotykają się regularnie na cotygodniowych warsztatach. I są to zajęcia nie tylko intensywne, ale i niezwykle owocne, skoro – jak przypomniał na wstępie kustosz wystawy Tomasz Pietrzela – w ciągu roku SKF uczestniczyło w 150 wydarzeniach, prezentowało prace na 12 wystawach, zdobywając ważne trofea ogólnopolskie. W dodatku w pełni zasłużone, o czym można się było przekonać, oglądając wystawę.
Jakie są recepty na sukces? – Najważniejsze jest, by czerpać przyjemność z fotografowania – mówił J. Wlizło. A druga recepta, szczególnie, gdy dotyczy najmłodszych adeptów sztuki: – Uczyć fotografii od praktyki. Za tym idą efekty i satysfakcja.
Z wystawy można wynieść nie tylko wspaniałe wrażenia. Wybrane fotografie można zamówić i zakupić. Podczas wernisażu odbył się kiermasz pięknych radzyńskich kalendarzy z fotografiami J. Wlizły oraz jego podopiecznych. Wybór był tak duży, kalendarze tak piękne, że trudno było się zdecydować na ten jeden… Dochód ze sprzedaży pomoże w zakupie sprzętu oraz wydaniu albumu ze zdjęciami „zoomików”.
Anna Wasak