Rozmaitości
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Naprotechnologia

- kompleksowy sposób postępowania w leczeniu niepłodności w zgodzie z kobiecą fizjologią i godnością.

Naprotechnologia (w skrócie NaPro) to rodzaj terapii, której zasadą jest rozpoznawanie i leczenie zaburzeń prokreacji bez stosowania metod oraz środków niszczących jej naturalne mechanizmy. Jako kompleksowy sposób postępowania uwzględnia ona naturalne mechanizmy płodności, ich cykliczną fizjologię oraz zakłada, że diagnostyka i leczenie powinny być dostosowane indywidualnie do zdrowia każdej kobiety. Terapia ta wykorzystuje zarówno specjalistyczną wiedzę medyczną z dziedzin endokrynologii czy chirurgii ginekologicznej, jak również dokładnie prowadzone obserwacje cyklu płodności u kobiety. Zakłada ścisłą współpracę z parą małżeńską, która za pomocą instruktora prowadzi i dostarcza lekarzowi dokładne obserwacje przejawów płodności, zwłaszcza śluzu szyjki macicy, według modyfikowanej metody Billingsa – metody Creightona. Diagnostyka oraz leczenie farmakologiczne są dopasowywane do przebiegu naturalnego cyklu owulacyjnego. Przy tym w naprotechnologii zachowana jest zasada „primum non nocere” (po pierwsze nie szkodzić). Dlatego też nie stosuje się środków ani metod eliminujących prawidłową owulację, a tym bardziej tak zwanego wspomaganego rozrodu (na przykład in vitro) czy innych praktyk budzących wątpliwości etyczne.

W ramach intymności

Naprotechnologia zakłada dążenie do poczęcia dziecka na drodze naturalnej, ludzkiej, czyli w ramach małżeństwa, intymności, wyłączności i miłości. Chce wyszukiwać oraz leczyć przyczyny niepłodności, aby przywracać zdrowie kobietom i nie ignoruje subtelnych sygnałów, że potrzebne jest leczenie, jakie mogą dostarczyć karty obserwacji cyklu płodności. To bardzo ważne, gdyż, niestety, przy problemach niepłodności małżeństwa często są szybko kierowane do sztucznego rozrodu (na przykład in vitro), tracą więc nadzieję na naturalne poczęcie dziecka i nie otrzymują prawdziwego leczenia, jakiego domaga się ich zdrowie. Schematy leczenia w naprotechnologii nigdy nie proponują zastąpienia aktu małżeńskiego procedurami sztucznego rozrodu i zawsze szanują wyłączność małżeńskiego powołania do rodzicielstwa.

Skuteczność diagnostyczna metod opracowanych w ramach terapii wielokrotnie przewyższa wskaźniki uzyskiwane przez ośrodki kierujące pacjentów do sztucznego rozrodu. Przy stosowaniu naprotechnologii niemożność postawienia jakiejkolwiek diagnozy u małżeństw zgłaszających się z problemami płodności, niemalże nie występuje. Najczęściej pojawia się kilka czynników patofizjologicznych upośledzających płodność równocześnie, a wspomniana terapia usiłuje je zdiagnozować oraz kompleksowo leczyć.

Pod okiem instruktora

W naprotechnologii schematy leczenia charakteryzują się uporządkowaniem, tym samym oszczędzając niepotrzebnych frustracji i kosztów. Zostały one opracowane na podstawie 25 lat praktyki i badań lekarskich prowadzonych przez prof. Thomasa Hilgersa oraz założony przez niego Instytut Pawła VI w stanie Nebraska (USA). Prof. Hilgers wykorzystał badania dotyczące obserwacji płodności kobiet przeprowadzone wcześniej przez dra Johna Billingsa w Australii i prof. Erica Odeblada w Szwecji. Ponadto, dzięki stałej współpracy ośrodków naprotechnologii, wyniki i dane o przebiegu leczenia są dokładnie dokumentowane, analizowane i monitorowane, zaś zalecenia na bieżąco udoskonalane.

Naprotechnologia zaczyna od prostych, ale pełnych, obserwacji cyklu płodności pod okiem instruktora prowadzącego. Poświęca on dużo czasu indywidualnym małżeństwom, odgrywając bardzo ważną rolę na poziomie przedlekarskim, zezwalającym na optymalizację dalszej pracy samych lekarzy. Ten etap zakłada ścisłą współpracę małżeństwa z zespołem leczniczym i inwestycję w wiedzę samych pacjentów. Ściśle prowadzony standaryzowany zapis obserwacji zewnętrznych śluzu (bez pomiaru temperatury) pozwala na analizy porównawcze oraz dokładną ocenę jakości objawu śluzu szyjkowego. W efekcie, jeszcze przed wdrożeniem leczenia, dzięki wiedzy opartej na „mapie płodności” (czyli karcie obserwacji cyklu kobiety) uzyskanej w pierwszych miesiącach, około 30% małżeństw zgłaszających się z problemem niepłodności, uzyskuje upragnione poczęcie.   

Alternatywa dla in vitro

W kolejnym etapie leczenia naprotechnologia przewiduje badania diagnostyczne, na przykład pomiary poziomu hormonów lub USG jajników, które są precyzyjnie skorelowane z obserwacjami cyklu. Uwzględniają one dokładny czas przed szczytem objawu śluzu płodnego u indywidualnej kobiety w danym cyklu płodności oraz po nim, zezwalając tym samym na znaczne zawężenie rozpiętości norm. Następnie wdrażane jest ewentualne leczenie i rzetelne monitorowanie przebiegu kuracji na podstawie kart obserwacji, aby uzyskać prawidłowy przebieg cyklu płodności. NaPro przewiduje także interwencje z zakresu chirurgii korekcyjnej (np. udrożnienie jajowodów czy usuwanie zrostów), w której wykorzystuje najnowsze zdobycze techniki, kładąc przy tym nacisk na wszelkie szczegóły niezbędne do zapobiegania powstawaniu zrostów.

Cała filozofia metody nastawiona jest nie tylko na uzyskanie ciąży, ale również na jej pomyślny przebieg – dobre prowadzenie i zapobieganie poronieniom lub wcześniactwu. Dzięki obserwacjom według metody Creightona niektóre problemy, jakie w przyszłości mogą skutkować poronieniem dzieci, są wykrywane z wyprzedzeniem, zezwalając na ich zapobiegawcze leczenie. Naprotechnologia zezwala na szczęśliwe urodzenie dziecka aż w przypadku 70 – 80% małżeństw zgłaszających się z problemem niepłodności i poddających się pełnemu cyklowi leczenia. Niekiedy leczenie według naprotechnologii wymaga czasu i cierpliwości, ale jest skuteczniejsze niż  in vitro.

Oprac. na podstawie Zeszytu Problemowego „Służba Życiu”.

Mariola Baran