Nasze drogie dzieci
Eksperci z Centrum im. Adama Smitha obliczyli, że minimalny koszt wychowania dziecka do osiągnięcia przez nie 20 roku życia wynosi 160 tys. zł., a do obrony dyplomu 210 tys. zł. . Są jednak opcje „gold” oraz „platinium” – w tej ostatniej w jednego potomka rodzice mogą zainwestować nawet ponad pół miliona złotych. Tak oszacował serwis finansowy Forsal.pl. Z kolei portal Money.pl podał, że utrzymanie dziecka do 18 roku życia kosztuje 194 tys. zł, a do czasu ukończenia studiów 259 tys. zł.
– Nigdy z żoną nie liczyliśmy, ile rocznie wydajemy na dzieci. Po prostu staramy się zabezpieczać ich potrzeby. Jednak przy piątce dzieci trudno na szaleństwa – mówi Adam Abramowicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Białej Podlaskiej i tata 25-letniej Basi, 19-letniego Przemka, 16-letniej Emilki, 14-letniego Krzysia i świeżo upieczonego „komunisty” – 9-letniego Jasia.
Anna Romańczyk, mama 4-letniego Kuby opowiada, że kiedy była w ciąży obruszyła się na kolegę, który zażartował: „Zdecydowałaś się na naprawdę wieloletnią inwestycję, gratuluję!”. – Dzisiaj coraz częściej myślę, że miał rację. Oczywiście kocham mojego Kubcia nad życie i nigdy nie zastanawiałam się, ile mnie kosztuje, ale gdybym już miała wyliczać, byłoby to kilkadziesiąt tysięcy złotych – przyznaje mama 4-latka dodając, że w naszych pociechach lokujemy nie tylko nadzieje, ale i konkretne pieniądze.
Małe dzieci, mały kłopot…
– Dzieci to skarbonka bez dna. Nawet, gdy jeszcze są w brzuchu – uważa Magda, mama 2,5-letniej Oli. Co prawda opieka medyczna jest w Polsce bezpłatna, ale wiele kobiet decyduje się na prywatnego ginekologa. – Spotkanie z lekarzem w publicznej przychodni nie przekracza 15 min., w prywatnym gabinecie 45 min. Koszt standardowej wizyty to 80 zł, z usg 120 zł. Do tego dochodzą comiesięczne badania. Na wszystko wydałam ponad tysiąc złotych. ...
Jolanta Krasnowska