Opinie

Nauczmy się być

Współczesny świat to wszechobecny pośpiech, presja, nadmiar bodźców. A jeśli dodamy do tego nieumiejętność bycia w relacjach z drugim człowiekiem, pojawiają się depresje.

Tematem kolejnego spotkania w ramach cyklu „Przekroczyć siebie”, które miało miejsce 14 listopada w auli I Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Siedlcach, były depresja i problemy psychiczne nastolatków. Tym razem na zaproszenie fundacji Nieprzeciętni odpowiedział i swoją wiedzą podzielił się Marcin Rzeczkowski - psychoterapeuta poznawczo-behawioralny, motywujący oraz uzależnień. Jak przyznał, wiele problemów, z jakimi dziś mierzą się młodzi ludzie, wynika z tego, że świat się mocno zmienił.

– Życie współczesnego nastolatka jest o wiele trudniejsze niż nasze – zauważył. – My też miewaliśmy różne przygody, które nie były przyjemne. Ale ich problem wynika z tego, że żyjemy w świecie cyfrowym. Kiedyś przemoc też była, ale jeśli ktoś „dostał w nos”, dowiedziało się o tym kilka osób, wszystko po jakimś czasie przycichło. Dziś jest inaczej. Wystarczy założyć czat, zaprosić do niego pół szkoły i wysłać jakiegoś fejka. Nikt tego nie zweryfikuje, a osoba, o której coś napisano, przychodzi na drugi dzień do szkoły i nie wie, co się dzieje, bo nikt się do niej nie odzywa. Co możemy zrobić w tej sytuacji, skoro nie wiemy, co jest grane? Pójdziemy na policję? I co powiemy? Jak policja ma zareagować na coś takiego…

 

Wiele przyczyn

By rozmawiać o problemach nastolatków, warto poznać, jakie są rodzaje zaburzeń, z którymi się mierzą czy zgłaszają do gabinetu psychologa. M. Rzeczkowski zobrazował je na przykładzie kierowców stojących w korku, którzy, choć do końca trasy mają kilka kilometrów, muszą stać w nim co najmniej pół godziny. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł