Nauczyciel pięknego patriotyzmu
Dziennikarz i publicysta, autor wielu książek - m.in. pozycji „Jakby Siedlce liczyły milion” - wicedyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie, gościł 22 października w parafii pw. św. Jana Pawła II. G. Polak odwiedził Siedlce w ramach Dni Kultury Chrześcijańskiej i wygłosił konferencję pt. „Jan Paweł II - nauczyciel pięknego patriotyzmu”. - Nie czuję się tutaj obco, chociażby ze względu na patrona tej wspólnoty, który jest misją mojego życia - zaznaczył na początku. Jak tłumaczył, od lat chodzi śladami Jana Pawła II i pokazuje, jak papież „całym zapałem i miłością z zakasanymi rękawy” służył Polsce i Polakom.
Dziś pojęcie „patriotyzm” – zdaniem dziennikarza – nie jest w modzie, zwłaszcza w niektórych mediach, a także wśród młodzieży. Jest spłycane. Tymczasem Jan Paweł II nie tylko słowem, ale i przykładem, ukazywał nam piękno patriotyzmu, jego olbrzymią wartość. – Karol Wojtyła już jako młody człowiek wiedział, że jego powołaniem jest praca dla Polski. Początkowo „obsadzał” się jednak w innej roli: jako twórca chciał przez słowo pracować nad odrodzeniem moralnym narodu. Młody Wojtyła wierzył bowiem w misję dziejową powierzoną przez Boga ludziom sztuki. Tej wiary nie podkopała nawet niemiecka okupacja. Na początku wojny w liście do swego przyjaciela z Wadowic – Mieczysława Kotlarczyka – wyznał: „Taka jest we mnie chęć pracy w przyszłej Ojczyźnie. Mieczowy to ja nie jestem kawaler, jak to artysta, ale jej teatr budować i poezję, choćby za pół darmo, entuzjazmem i ekstazą, całą słowiańską duszą, całym zapałem i miłością z zakasanymi rękawy” – cytował G. Polak. – Opatrzność wskazała jednak Karolowi inną rolę… Bycie Polakiem nie przeszkadzało mu, ale wręcz pomagało w pełnieniu posługi pasterza powszechnego. ...
Iwona Zduniak-Urban