Diecezja

Nie chorujemy dla siebie!

9 lutego w sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej odbyła się XV Pielgrzymka Amazonek. W spotkaniu wzięło udział około 200 kobiet zmagających się z chorobą nowotworową piersi. Towarzyszyli im ich bliscy.

Pielgrzymka zaczęła się przed południem od wspólnej kawy i herbaty. Potem panie udały się do kaplicy klasztornej, gdzie modliły się na różańcu. W samo południe uczestniczyły we Mszy św. sprawowanej w ich intencji. Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Suchodolski. Zgromadzonych na liturgii w bazylice powitał superior kodeńskiego klasztoru o. Krzysztof Borodziej OMI. - Niech radość ze wspólnie przeżywanej liturgii pomoże wam przeżywać swoje życie z wdzięcznością Bogu za każdy dzień i z nadzieją, że tych dni będzie ich jak najwięcej - mówił zakonnik.

Eucharystię koncelebrowali ks. dr Piotr Pielak, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia, księża sprawujący duchową opiekę nad stowarzyszeniem „Amazonki”, a także ojcowie oblaci.

 

Nasi aniołowie

Homilię wygłosił bp G. Suchodolski. Nawiązywał w niej wielokrotnie do czytań z dnia. – Doświadczenie proroka Izajasza jest doświadczeniem niejednego z nas. Czujemy to samo, kiedy wydaje się nam, że to, co jest przed nami, przerasta nasze ludzkie siły; kiedy ta nadzieja, którą Bóg chce w nas złożyć, wydaje się niewspółmierna do naszych możliwości, talentów, zdolności, a nieraz nawet i do zdrowia, które jest słabe, liche i niepewne. Dziś przychodzimy tutaj, by uwielbiać Boga we wszystkich Jego interwencjach. On także i do nas posyła swoich aniołów, którzy mają kochające serca, którzy mają dla nas czas, chcą z nami być, wysłuchać, usłużyć. Czasami są to dobrzy lekarze, dobre siostry i pielęgniarze, czasami ktoś z najbliższych, z rodziny, a czasami siostra lub brat, których poznaliśmy na ścieżkach naszej ludzkiej niedoli, naszego chorowania. (…) Bóg dzięki ich działaniu oczyścił nas, uwolnił od lęku i powiedział: nie musisz iść przez życie samotnie, nie musisz zmagać się sam, jestem przy tobie – mówił hierarcha.

 

Nie traćcie nadziei!

Na przykładzie św. Piotra i św. Pawła biskup Grzegorz pokazywał, że Bóg interweniuje w życiu człowieka nie tylko po to, by go ratować, ale również by uczynić swoim narzędziem i apostołem. – Człowiek nie jest stracony, dopóki otwiera się na Bożą obecność i współpracę z Jego łaską. (..) Błędem byłoby jednak wykorzystanie Bożej interwencji i obecności tylko dla siebie samego. Nikt z nas nie żyje, nie choruje i nie umiera dla siebie. Jeżeli żyjemy, chorujemy i umieramy, czynimy to dla Pana, bo po Jego interwencji On zaprasza nas do siebie – tłumaczył bp G. Suchodolski.

Potem odniósł się do Matki Bożej Kodeńskiej. – Dziś, z taką samą nadzieją jak książę Sapieha, również i my możemy oczekiwać cudu, wsparcia i Bożej interwencji. Maryja nieustannie nam powtarza: zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn. Miejcie nadzieję! Nie traćcie jej! Wypełnijcie stągwie waszego życia łaską nadziei, którą czerpiecie z tego miejsca, idźcie dalej, do swojego życia, i bądźcie nosicielami i krzewicielami tej nadziei dla innych. Nie żyjecie dla siebie, nie chorujecie dla siebie, nie umieracie dla siebie. Bóg chce dzisiaj – tak jak Izajasza, Pawła i Piotra – uczynić was tymi, którzy pójdą do innych i zaniosą im nadzieję – apelował biskup.

 

Jesteście posłane

Biskup Grzegorz, zwracając się do amazonek, prosił, by swojej pielgrzymki nie traktowały egoistycznie.

– Niech nie będzie tak, że weźmiemy z niej tylko to, co nam pomoże. Powiedzmy Bogu „tak”. Powiedzmy: przyjmę tyle, ile mi dasz, ale chcę, by również przeze mnie Twoja miłość, łaska i nadzieja wędrowały w ten dzisiejszy świat, bo obok nas jest ciągle niewiele ludzi, którzy mają wszystko. Tak wielu ludziom brakuje nadziei (…). Jesteście posłane do tych wszystkich, którym brakuje siły, żeby stać się częścią waszego stowarzyszenia, którzy zmagają się z tą samą chorobą. To wasze zadanie na dzisiaj – podkreślał biskup. Na koniec podpowiadał, że cuda dzieją się tam, gdzie człowiek ufa Bogu bardziej niż własnym schematom.

Po Eucharystii panie udały się na obiad, a potem wysłuchały konferencji wygłoszonej przez dr Ewę Czukiewską z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Specjalistka wygłosiła referat pt. „Genetyka kliniczna w służbie rodzinie”. W sposób przystępny i kompetentny wyjaśniała rolę genetyki w procesie diagnostyki i walki z rakiem piersi. Mówiła też o mitach związanych z tą chorobą. Podkreślała, że rocznie raka piersi diagnozuje się w Polsce u około 19 tys. kobiet, co oznacza, że taką diagnozę słyszy każdego dnia 50 pań.

Spotkanie zakończyło się modlitwą przed Najświętszym Sakramentem i aktem zawierzenia Matce Jedności, które poprowadził ks. Piotr Pielak.

W pielgrzymce wzięły udział panie z diecezji siedleckiej i archidiecezji lubelskiej (z Łęcznej, Lublina i Poniatowej).

 

AWAW