Nie mów tak. Głosisz ciemność!
Bł. Matka Teresa z Kalkuty często zwracała uwagę swoim rozmówcom, aby poddając ocenie świat, ludzi, widzieli przede wszystkim dobro. Gdy ktoś mówił źle o innych, przerywała słowami: „Nie mów tak. Głosisz ciemność!”.
Nieraz dodawała: „Jeśli zacznę osądzać, nie będę miała czasu na miłość”. Kiedyś spotkała się z córką człowieka, który ofiarował jej pierwsze mieszkanie w Kalkucie. Ta zaczęła jej opowiadać o korupcji we władzach miasta, niesprawiedliwości. Matka Teresa przerwała jej słowami: „Wiem o tym! Ale też wiem, że jest tu dużo dobra. Chcę widzieć dobro! To jest wybór, którego dokonujemy, gdy jesteśmy napełnieni światłem Jezusa. Ono sprawia, że możemy widzieć dobro w ogromie zła”. Tak ją wspomina ks. Leo Maasburg, autor książki „Matka Teresa. Cudowne historie”, przez wiele lat jej kapelan i doradca, towarzysz licznych podróży i tłumacz.
Nieraz dodawała: „Jeśli zacznę osądzać, nie będę miała czasu na miłość”. Kiedyś spotkała się z córką człowieka, który ofiarował jej pierwsze mieszkanie w Kalkucie. Ta zaczęła jej opowiadać o korupcji we władzach miasta, niesprawiedliwości. Matka Teresa przerwała jej słowami: „Wiem o tym! Ale też wiem, że jest tu dużo dobra. Chcę widzieć dobro! To jest wybór, którego dokonujemy, gdy jesteśmy napełnieni światłem Jezusa. Ono sprawia, że możemy widzieć dobro w ogromie zła”. Tak ją wspomina ks. Leo Maasburg, autor książki „Matka Teresa. Cudowne historie”, przez wiele lat jej kapelan i doradca, towarzysz licznych podróży i tłumacz.
Trudno nie dostrzegać panoszącego się zła, przewrotności działania koryfeuszy cywilizacji śmierci, absurdów politycznej poprawności. Nie wolno dopuścić do tego, że będzie dominować tylko jedna narracja. Ale też nie można pozwolić zepchnąć się do pozycji tego, kto ciągle musi się tłumaczyć, bronić swoich racji – iść tym samym z góry przez kogoś wyznaczonym szlakiem, nie znajdując już czasu ani woli na wyrwanie się z zaklętego kręgu oblężonej twierdzy. Rzecz w tym, że takie związanie blokuje przekaz Dobrej Nowiny, wypacza go. ...
Ks. Paweł Siedlanowski