Rozmaitości
pixabay.com
pixabay.com

Nie taka błaha choroba

Nawet 30% osób, które zachorowały na półpasiec, cierpi później na neuralgię popółpaścową, czyli przewlekły ból.

Półpasiec to choroba zakaźną, którą wywołuje wirus ospy wietrzej i półpaśca (Varicella zoster). Dokładniej jest to reaktywacja utajonego zakażenia tym wirusem, co oznacza, że może on wystąpić u osób, które chorowały na ospę wietrzną - niezależnie, czy jej przebieg był ciężki czy lekki. Wszystko dlatego, że po ustąpieniu ospy wirus nie jest eliminowany z organizmu, tylko pozostaje nawet przez wiele lat w formie latentnej w zwojach czuciowych układu nerwowego.

Główny objaw półpaśca stanowi bolesna wysypka zwykle na tułowiu, po jednej stronie. To pęcherzyki wypełnione płynem, które pękają i przysychają z pozostawieniem strupka. W leczeniu stosuje się leki antywirusowe i przeciwbólowe.

 

To mit

Lekarze podkreślają, że mit o małej szkodliwości półpaśca jest szkodliwy, a choroba miewa naprawdę poważny przebieg. – Obserwując pacjentów przyjmowanych do naszej kliniki, widzę, że często mają rozległe zmiany – mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UM w Lublinie, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. – Dochodzi u nich do różnego typu nadkażeń i nadżerek skóry, po których pozostają blizny – dodaje z uwagą, że lokalizacje zmian są różne, np. półpasiec oczny może uszkodzić rogówkę, co jest bardzo niebezpieczne, bo bywa, iż prowadzi nawet do utraty wzroku. Dlatego w przypadku zachorowania należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza, zaś leczenie nie zawsze jest skuteczne, zwłaszcza jeśli nie zostało podjęte od razu. – W przypadku osób starszych, mających poważne choroby współistniejące, trzeba ostrożnie podawać leki, by uniknąć ich skutków ubocznych. Półpasiec może też komplikować przebieg i leczenie choroby podstawowej – informuje prof. K. Tomasiewicz i zaznacza, że konieczne staje się też leczenie przeciwbólowe, gdyż nieleczony ostry ból często przechodzi w przewlekły.

 

Neuralgia popółpaścowa

U ok. 20-30% pacjentów rozwija się neuralgia popółpaścowa (nawet jeśli choroba w ostrej fazie była odpowiednio leczona). To jedno z najczęstszych i najpoważniejszych powikłań półpaśca: utrzymujący się powyżej trzech miesięcy ból w miejscu, gdzie występowały zmiany skórne. Jego leczenie jest dużym wyzwaniem. – Gdy do poradni leczenia bólu przychodzi pacjent z neuralgią popółpaścową, od razu wiem, że będzie to pacjent trudny, któremu ciężko dobrać leki, zwłaszcza jeśli jest to osoba starsza, z chorobami współistniejącymi – zaznacza dr n. med. Magdalena Kocot-Kępska z Zakładu Badania i Leczenia Bólu Katedry Anestezjologii i Intensywnej Terapii Collegium Medicum UJ, prezes Polskiego Towarzystwa Badania Bólu. – Ból neuropatyczny wynika z uszkodzenia układu nerwowego, dlatego jest bardzo trudny do leczenia, często odporny na wszelkie metody – podkreśla. – Nie pomagają typowe leki przeciwbólowe, jak paracetamol, ibuprofen czy ketoprofen, stąd stosujemy preparaty przeciwdepresyjne, przeciwpadaczkowe i wiele innych, jednak mimo to tylko u połowy pacjentów z przewlekłym bólem neuropatycznym udaje nam się go zmniejszyć. Zmniejszyć, co nie znaczy: zlikwidować – podkreśla.

 

30 lat cierpienia

Są pacjenci, którzy do poradni leczenia bólu przychodzą przez wiele lat. – Jedną z pacjentek leczę już 30 lat, a zachorowała na półpasiec, mając 60 lat – mówi dr n. med. M. Kocot-Kępska. – Trwa to tak długo nie dlatego, że nie stosuję u niej odpowiednich leków czy ona ich nie przyjmuje, ale ponieważ leczenie jest tak trudne. Ból nasila się, gdy pacjent ma infekcję, jest osłabiony albo np. przy deszczowej pogodzie. Problemy mogą trwać do końca życia – przyznaje, dodając, że często pojawiają się inne dokuczliwe objawy, jak przeczulica na dotyk, kiedy pacjenta drażni nawet ubranie czy ciepła woda. Pojawia się też swędzenie, szczypanie, drętwienie.

Okazuje się, że ból i dolegliwości związane z półpaścem są jednymi z najciężej odczuwanych dolegliwości bólowych. Tę opinię potwierdza raport „Półpasiec oczami pacjentów. Zapobieganie – leczenie – profilaktyka”. Wynika z niego, że utrzymujący się nawet latami ból o różnym charakterze i natężeniu jest najpoważniejszym i najdłużej odczuwanym problemem zdrowotnym. Nierzadko pacjenci wskazywali kilka powikłań półpaśca – oprócz bólu były to m.in.: świąd i pieczenie skóry, blizny po zmianach skórnych, niedosłuch, zaburzenia nastroju i codziennego funkcjonowania, działania niepożądane stosowanych leków.

JAG