Rozmowy
Źródło: Archiwum
Źródło: Archiwum

Nie tylko el Greco

Jakie perełki architektury kryje ziemia diecezji siedleckiej i które miejsca czekają na ponowne odkrycie mówi ks. kan. Henryk Drozd, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach.

Które zabytki naszej diecezji są wyjątkowe?

Na terenie diecezji siedleckiej zostało zachowanych wiele zabytkowych obiektów. Te architektoniczne stanowią wspaniałe świadectwo życia i religijności naszych przodków. Czy są wśród nich wyjątkowe? Oczywiście. Lista jest długa. Pochodzą z różnych okresów historii. Na „mojej” liście znalazły się niewątpliwie gotyckie kościoły. Jest wśród nich sapieżyńska budowla pw. Ducha Świętego w Kodniu pochodząca z XVI w. i kościół św. Marcina w Stężycy. Bardzo ważny jest barokowo-neoklasycystyczny kościół św. Stanisława w Siedlcach, zaraz potem kaplica Radziwiłłowska przy kościele św. Anny w Białej Podlaskiej i kościół św. Trójcy w Radzyniu Podlaskim. A w Łukowie kościół pw. Podwyższenia Krzyża św. należący do XVIII-wiecznego zespołu klasztornego oo. bernardynów czy pochodzący prawie z tego samego okresu kościół pw. Przemienienia Pańskiego, należący do dawnego zespołu klasztornego oo. pijarów.

Czy są miejsca zapomniane, gdzie wciąż mogą kryć się skarby?

Jest to mało prawdopodobne. Już w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia świeżo upieczony historyk sztuki, ks. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł