Nie zaprzestawać modlitwy
Asia Bibi była pierwszą kobietą skazaną na śmierć na mocy drakońskiej ustawy za obrazę islamu. Pakistańska chrześcijanka trafiła do więzienia w 2009 r. Jej jedyną winą okazała się wiara w Chrystusa. Na wolności pozostał jej mąż oraz czworo dzieci. Był upalny, czerwcowy, wypełniony ciężką pracą dzień, jakich wiele w Ittanwali - małej wsi w prowincji Pendżab w Pakistanie. 40-letnia Asia Bibi razem z innymi kobietami od wielu godzin zbierała owoce na cudzym polu. Pakistanki dobrze się znały. Razem pracowały, zwykle razem spędzały przerwy, jadły posiłki. Tym razem miało być podobnie. Ale nie było. Asia włożyła kubek do wiadra, z którego wcześniej piły muzułmanki. Jedna z kobiet stwierdziła wtedy, że po tym woda jest nieczysta, bo Asia - chrześcijanka - zaczerpnęła z naczynia, które należy do muzułmanek. Ta absurdalna sytuacja przerodziła się w kłótnię. Podczas niej jedna z kobiet powiedziała Asii, żeby ta przeszła na islam. Asia miała odpowiedzieć: „Ty urodziłaś się w muzułmańskiej rodzinie, a ja w chrześcijańskiej. Nie ma potrzeby, żebym przechodziła na islam”.
I jeszcze, że Jezus, w którego ona wierzy, umarł za ludzi na krzyżu – zrobił coś wielkiego dla ludzkości, bo poświęcił się za jej grzechy. „Co zrobił dla ludzi Mahomet?” – zapytała. To wywołało furię muzułmanek, które najpierw pobiły Bibi i jej trzy córki, a następnie, podżegane przez lokalnego imama, złożyły doniesienie na policję.
Pomimo próśb chrześcijan o rezygnację z oskarżenia, urzędnicy podtrzymali swą decyzję, tłumacząc się naciskami ze strony lokalnych przywódców islamskich. Wkrótce chrześcijanka trafiła przed sąd w Nynkana, który po trwającym ponad 16 miesięcy procesie, w listopadzie 2010 r. skazał ją – jako pierwszą kobietę w Pakistanie – na najwyższy wymiar kary: śmierć przez powieszenie. Na kobietę nałożono również grzywnę w wysokości odpowiadającej dwuipółrocznym zarobkom robotnika w Pakistanie.
„Długo myślałam, że umrę za kubek wody. Mało brakowało. Ja, Asia Bibi, zostałam skazana na śmierć, bo chciało mi się pić. Straciłam dużą część życia, bo w temperaturze dochodzącej do 40 stopni Celsjusza użyłam tego samego kubka, co muzułmańskie kobiety. Wodę podałam im ja, chrześcijanka, a te robotnice uważały mnie za nieczystą. ...
HAH