Niech św. Józef umacnia naszą wiarę
Msza św. odpustowa ku czci patrona miejscowej wspólnoty zgromadziła liczne grono parafian oraz pielgrzymów, którzy przygotowywali się do uroczystości poprzez uczestnictwo w nowennie. - Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że w naszej rodzinie czcicieli św. Józefa gości bp Kazimierz Gurda - witał pasterza diecezji, prosząc w imieniu wiernych o modlitwę, pasterskie słowo i błogosławieństwo, ks. J. Nazaruk.
Eucharystię pod przewodnictwem ordynariusza diecezji koncelebrowali księża na czele z dziekanem dekanatu janowskiego ks. prałatem Stanisławem Grabowieckim.
Święci są naszymi przyjaciółmi
Skierowane do wiernych słowo Boże bp K. Gurda oparł o rozważanie trzech prawd związanych z życiem opiekuna Świętej Rodziny: jego wiara w Jezusa – Syna Bożego, św. Józef jako przewodnik w codzienności oraz orędownik w niebie. – On uwierzył w Jezusa – Syna Bożego na podstawie słowa pochodzącego od Boga, jakie zostało do niego skierowane przez anioła. Józef uwierzył, że Ten, którego nosi pod sercem Maryja, jest Bożym Synem poczętym z Ducha Świętego – głosił, podkreślając, iż cechujące patrona akty wiary „zapisane” były zawsze czynami, nie słowami. – Na kartach Ewangelii św. Józef się nie wypowiada – przypomniał ksiądz biskup. Zaznaczył przy tym, iż zdolność słuchania słowa Bożego i bezgraniczna ufność opiekuna Świętej Rodziny powinny stać się także drogowskazem dla współcześnie żyjących. – Nasi ojcowie nie dali się zwieść słowom niepochodzącym od Boga. Mieli mocny kręgosłup moralny, nie chwiali się pod wpływem ideologicznych wiatrów i mód – wskazując na dziedzictwo przodków, bp K. Gurda nakłaniał do refleksji nad naszą gotowością do świadczenia życiem o wierze w Jezusa – Syna Bożego.
Ustosunkowując się do roli św. Józefa jako przewodnika w codzienności, pasterz Kościoła siedleckiego podkreślał z kolei, iż źródłem jego szczęścia było pełnienie woli Boga. – Co wchodziło w jej zakres? – pytał. – Zakorzeniona w miłości codzienna troska o Maryję i Jezusa, praca mająca na celu zapewnienie rodzinie podstawowych warunków życia – wyjaśniał.
Biskup przestrzegał zarazem przed pokusą kreowania rzeczywistości według własnej woli. – Św. Józef pragnie, abyśmy tak jak on uczestniczyli w stwórczym działaniu Boga, byli kreatywni, tworzyli świat i czynili sobie ziemię poddaną, ale razem z Bogiem, nigdy bez Niego czy przeciw Niemu – nauczał.
Analizie trzeciej z prawd towarzyszyło natomiast zapewnienie o skuteczności orędownictwa świętych. – Święci są naszymi przyjaciółmi, towarzyszami w drodze wiary. Jeśli prosimy ich o wstawiennictwo przed Bogiem, możemy być pewni ich wsparcia – akcentował ordynariusz diecezji. – Niech św. Józef umacnia naszą wiarę w Jezusa – Syna Bożego, niech uczy wypełniać w codzienności wolę Boga i dopomaga w odkrywaniu powołania do ojcostwa i macierzyństwa – podsumował.
Siła modlitwy i zawierzenia
Przypadającą 19 marca uroczystość ku czci patrona szpakowskiej parafii poprzedziły nabożeństwa nowennowe. Tematy tegorocznych, przypisanych kolejnym dniom, rozważań skupiły się wokół hasła: „Ze św. Józefem wkraczamy na drogę nawrócenia, odczytując na nowo kod Bożych drogowskazów zawartych w Dekalogu”. Motto towarzyszące modlitewnym spotkaniom nawiązywało – co akcentował ks. J. Nazaruk – do obchodzonego w Kościele roku duszpasterskiego ph. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Przez dziewięć kolejnych dni parafianie wraz z licznie nawiedzającymi świątynię pielgrzymami z różnych zakątków diecezji oraz spoza jej granic odkrywali wraz z patronem wskazówki ukierunkowujące na drogę umocnienia i nawrócenia. Dzięki radiowej transmisji nowenny swój wkład w budowę wspólnoty modlitwy oraz zawierzenia mogli wnieść także wszyscy chorzy i cierpiący.
Pytani o swoisty fenomen szerzonego w parafii Szpaki kultu patrona jego czciciele nie ukrywają, iż tym, co każe im każdego roku być i czuwać, jest pewność, że św. Józef nie zawodzi! Wystarczy szczera ufność i cierpliwość.
Rozbudowa kościoła w Szpakach
Przed rokiem parafia podjęła dzieło modernizacji miejscowej świątyni. Rozpoczęcie tegorocznej nowenny przed uroczystością św. Józefa zbiegło się z montażem wieży na dobudowanej części kościoła.
Odpowiedzialna za jej wykonanie była firma budowlana Adama Krawczaka z Dokudowa. – Sprawny i bezkolizyjny montaż wieży zapewniła wydatna pomoc wójta gminy Platerów Jerzego Garuckiego, który użyczył specjalistycznego dźwigu – tłumaczy proboszcz parafii ks. Jacek Nazaruk.
Przebieg prac według planu
Zamysłem w rozbudowie kościoła – znanego w diecezji i szeroko poza jej granicami miejsca kultu św. Józefa – od początku było oddanie skromności i prostoty nazaretańskiego domku. Zainicjowanemu przedsięwzięciu – jak wyjaśnia ksiądz proboszcz – przyświecały względy czysto praktyczne służące usprawnieniu posługi. – Wzniesiona w latach 70 ubiegłego wieku część świątyni mocno dysharmonizowała z całością – mówi, wskazując m.in. na niewielką powierzchniowo zakrystię. Istotnym argumentem przemawiającym za modernizacją kościoła był też jego stan techniczny.
Remont zapoczątkowało zburzenie części prezbiterium i zakrystii, a już 1 sierpnia został zalany strop na świątyni. Kolejnym punktem, po zamontowaniu wieży i wykonaniu dachu nad nowo powstającą częścią, stanie się montaż okien i drzwi. Następny etap obejmie wykonanie tynków i wylanie posadzki. Ks. J. Nazaruk nie ukrywa, że tempo modernizacji uzależnione jest od posiadanych środków finansowych. Przebieg prac zgodnie z planem to niewątpliwie wielka zasługa parafian i ich ofiarności, jak również wstawiennictwa patrona parafii, któremu od początku zawierzane jest powodzenie dzieła przebudowy.
W intencji modernizacji kościoła wierni ze Szpaków wraz z licznie przybywającymi pielgrzymami oraz kapłanami modlili się podczas marcowej nowenny przed uroczystością św. Józefa. Prośby o orędownictwo w sposób szczególny wybrzmiewają też w każdą środę roku podczas nabożeństw poświęconych przemożnemu opiekunowi. Dzieło rozbudowy objęte jest ponadto sztafetą modlitewną. – Każdego dnia miesiąca parafianie, łącząc się w duchowym czuwaniu, zawierzają Panu Bogu powodzenie przedsięwzięcia – akcentuje ksiądz proboszcz.
Kolejne etapy modernizacji
Po remoncie kościół stanie na planie krzyża. Jego ramię stworzy część dobudowana, tj. prezbiterium wraz z okalającą je zakrystią. Powiększeniu ulegnie przestrzeń na ambonę, między pierwszym filarem a ołtarzem zostaną umieszczone dodatkowe ławki. Do wyeksponowanego wraz z prezbiterium ołtarza z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej i odsłanianą figurą św. Józefa wieść będą stopnie. Nawa poprzeczna, transept, pozostanie na tej samej wysokości, co nawa główna. Nad nią wznosić się będzie strzelista, widoczna z wnętrza świątyni i doświetlająca je wieżyczka.
Kolejne etapy rozbudowy polegać mają m.in. na wymianie posadzki wewnątrz świątyni. W planach jest także powiększenie oraz oparcie na dwóch filarach daszku nad wejściem głównym do kościoła, a także położenie nowego szalunku…
O postępach prac służących upiększeniu świątyni słynącej ze szczególnego kultu św. Józefa będziemy informować wszystkich jego czcicieli na bieżąco…
Agnieszka Warecka