Diecezja
Źródło: MK
Źródło: MK

Nieść radość Ewangelii

16 stycznia w sali wielofunkcyjnej przy parafii św. Józefa odbyło się II Diecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych. Jego uczestnikami była młodzież i dzieci, które na co dzień działają w ogniskach misyjnych Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci.

- Do udziału w tym wydarzeniu zaproszone były wszystkie grupy kolędników misyjnych oraz koła i ogniska misyjne z diecezji siedleckiej. To dobra okazja do wymiany doświadczeń oraz do zapoznania się z pracą misjonarzy szczególnie z diecezji siedleckiej - powiedział ks. Kazimierz Jóźwik, diecezjalny referent ds. misji. W spotkaniu wzięło udział ponad 230 osób, w tym przedstawiciele parafii z Domanic, Huszlewa, Sobolewa, Lacka, Ostrowa Lubelskiego, Grębkowa, Woli Poduchownej i Wierzbna oraz chłopcy z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Jaworku. Młodzi kolędnicy zaprezentowali się w strojach Maryi, Józefa, aniołów, pastuszków i królów, oczywiście z gwiazdą betlejemską. Kolędnicy opowiedzieli, jak działają, i wspólnie zaśpiewali kolędę lub przedstawili krótką scenkę. Zaprezentowały się grupy, które kolędują już od wielu lat, ale również te, które po raz pierwszy wzięły udział w kolędowaniu misyjnym.

Gośćmi tegorocznego spotkania byli przedstawiciele krajowego biura Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci: s. Monika Juszka, misjonarka klaretynka, sekretarz krajowego biura PDMD, oraz o. Juan Carlos Arraya IMC, misjonarz z Argentyny ze Zgromadzenie Misjonarzy Matki Bożej Pocieszenia.

– W tym roku kolędowaliśmy dla dzieci w Amazonii, gdzie są dwa podstawowe problemy: brak edukacji – do dzisiaj żyje tam ponad 40 plemion, które nie mają kontaktu z cywilizacją – oraz wykorzystywanie dzieci do pracy. W zeszłym roku dla Rwandy i Burundii, dzięki pomocy kolędników misyjnych z Polski udało się nam zrealizować 45 projektów: 23 projekty edukacyjne i 22 na ochronę zdrowia, m.in. wybudowaliśmy szkołę, przedszkole i przychodnię dla dzieci. Dzieci w PDM są przedłużeniem rąk Ojca Świętego – powiedziała s. M. Juszka. – Misjami żyję cały czas. Jeszcze się nie znudziłam. Duch Święty, który jest głównym bohaterem misji, ożywia i czyni wszystko nowe. I – rzeczywiście – nie zdarzyły mi się jeszcze dwa takie same dni w pracy – dodała. Siostra zaznaczyła też, że nie da się żyć dla ewangelizacji i dla Chrystusa, jeśli nie ma się w sobie optymizmu. Jedno pociąga drugie. Skoro Pan Jezus zmartwychwstał i żyje, to my tę radość chcemy nieść światu, a najlepiej robią to kolędnicy misyjni.

Natomiast o. Juan opowiedział dzieciom o Argentynie i wraz z s. Moniką prowadził animację całego spotkania. Młodzi kolędnicy nauczyli się kilku zwrotów w ojczystym języku hiszpańskim o. Juana oraz dowiedzieli się, komu dedykowana będzie kolejna zbiórka. – W przyszłym roku będziemy pomagać Masajom. To plemię w Afryce, na terenach Tanzanii i Kenii. Masaje usłyszeli o Panu Jezusie rok temu – zdradziła s. Monika.

 

Tworzymy żywą wspólnotę Kościoła

Na spotkaniu nie zabrakło również przedstawicieli misjonarzy z diecezji siedleckiej. – Cieszymy się, że byli z nami ks. Wojciech Matuszewski z Kazachstanu i ks. Jarosław Mitrzak z Rosji. Gorąco pozdrowił kolędników ks. Michał Chromiński z Santa Cruz w Boliwii, który w ubiegłym roku uczestniczył w spotkaniu – powiedział ks. J. Jóźwik. – Tworzymy żywą wspólnotę Kościoła – dodał. Ponadto z grupą z Ostrowa Lubelskiego przyjechała mama ks. Jana Miedzianowskiego i siostra ks. Grzegorza Sagana – misjonarzy, którzy posługują w Peru, w dżungli amazońskiej.

Ks. W. Matuszewski opowiedział dzieciom o tradycjach kolędowania i pieczenia pierników w Oziornoje w Kazachstanie: – Kolędnicy zawsze chodzą z wodą święconą i kadzidłem, w towarzystwie kapłana – opowiadał. Przybliżył też historię tego miejsca. – W czasach wojny, kiedy był potworny głód i umierało bardzo dużo ludzi, nasi rodacy, katolicy, modlili się na różańcu o to, aby Bóg ich ocalił. Wiosną 1941 r. obok wioski utworzyło się jezioro z mnóstwem ryb . Dla ludzi modlących się był to szczególny znak od Pana Boga, odpowiedź na ich modlitwę – tłumaczył. Misjonarz, ks. J. Mitrzak, który od 24 lat posługuje w Rosji, podziękował kolędnikom za ich działania oraz poprosił o modlitwę o powołania kapłańskie, aby Dobra Nowina dotarła do każdego, kto jeszcze nie słyszał o Panu Jezusie.

 

Włączeni w misyjną działalność Kościoła

Podczas diecezjalnego spotkania kolędników był obecny również bp Kazimierz Gurda, który wspiera działania misjonarzy i kolędników misyjnych. Przewodniczył Mszy św. w sanktuarium św. Józefa, a w homilii podziękował młodym kolędnikom, ich opiekunom, nauczycielom i rodzicom za włączenie się w misyjną działalność Kościoła. – Dzięki waszej pomocy i modlitwie, ale także dzięki zebranym środkom materialnym możliwe jest prowadzenie misyjnej działalności Kościoła w tych częściach świata, gdzie o Chrystusie jeszcze nie słyszano – podkreślił. Po Eucharystii na uczestników II Diecezjalnego Spotkania Kolędników Misyjnych czekał słodki poczęstunek.

Monika Król