Kościół

Nosił w sobie Boga

Ojca Świętego Jana Pawła II postrzegałam jako wikariusza Chrystusa, Mojżesza naszych czasów i człowieka bardzo widocznie napełnionego Bogiem.

Pracę w Watykanie za jego pontyfikatu postrzegam jako wielką łaskę - wspomina s. Ester Wosińska PDDM. Należy do Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza, które w tym roku świętuje jubileusz 100-lecia istnienia. Ma ono charakter międzynarodowy i stanowi część Rodziny Świętego Pawła. Jej założycielem był włoski kapłan bł. ks. Jakub Alberione. W Polsce Uczennice Boskiego Mistrza mają swoje domy w Częstochowie, Warszawie, Lublinie i Olsztynie.

– W 1998 r. władze zakonne skierowały mnie do posługi we Włoszech. Przebywałam tam sześć lat – zaczyna opowieść s. Ester. – W 2001 r. trafiłam do centrali telefonicznej. Pracuje w niej około dziesięciu naszych sióstr, które posługują się różnymi językami. Jako Uczennice Boskiego Mistrza pojawiłyśmy się w centrali na zaproszenie Ojca Świętego Pawła VI i pracujemy w niej do dziś. Jesteśmy nieformalnymi sekretarkami papieża. Odbieramy telefony od ludzi z całego świata, którzy chcą np. poprosić Ojca Świętego o modlitwę czy udział w audiencji, niektórzy dzielą się świadectwami z pobytu w Watykanie. Wszelkie napływające prośby kierujemy do odpowiednich osób i instytucji, np. do sekretarzy papieskich czy dykasterii. Ja trafiłam do centrali w ostatnich latach pontyfikatu Jana Pawła II – dodaje.

 

Zlecenia od sekretarzy

Siostra zaznacza, że do swojej pracy przygotowywała się pół roku. – Nasza centrala mieści się w sąsiedztwie Pałacu Apostolskiego. Często miałam styczność z ówczesnymi sekretarzami papieskimi: abp. Stanisławem Dziwiszem i ks. Mieczysławem Mokrzyckim. Odbierałam od nich różne zlecenia. ...

AWAW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł