Nowe nadzieje na sukces
Inauguracja kursu i otwarcie szkoły nastąpiły 4 listopada. W auli uczelni pojawili się nie tylko przyszli szkoleniowcy, ale także wiele gwiazd piłkarskiej rodziny. Do Białej Podlaskiej zawitali m.in. prezes PZPN Zbigniew Boniek, Antoni Piechniczek, Andrzej Strejlau, Roman Kosecki i obecny selekcjoner polskiej reprezentacji Adam Nawałka.
– Docelowym efektem szkoły trenerów mają być dobre wyniki piłkarskie. Placówka ma za zadanie wyszkolić kadrę trenerską. W bialskiej szkole będziemy prowadzić kursy na najwyższe licencje – „UEFA Pro” i „UEFA a”. Dzięki takim kwalifikacjom trenerzy zdobędą uprawnienia do prowadzenia m.in. drużyn ekstraklasy. Szkoła będzie wydawać certyfikaty zgodne z wytycznymi UEFA. Efekty tej pracy zobaczymy za kilka lub kilkanaście lat – tłumaczy Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.
Szczęśliwa dwudziestka
Zajęcia mają mieć charakter kilkudniowych zjazdów i będą odbywały się w pierwszych dniach każdego miesiąca. Grafik kursu nie koliduje z meczami ekstraklasy, pierwszej ligi, Pucharu Polski i reprezentacji. To ważne, bo większość szkoleniowców na co dzień prowadzi drużyny liczące się w naszej piłce nożnej. W gronie szczęśliwej dwudziestki są m.in. szkoleniowiec Lecha Mariusz Rumak, brat byłego selekcjonera kadry Tomasz Fornalik, wicemistrz olimpijski z Barcelony Jerzy Brzęczek i Marcin Dorna, trener reprezentacji Polski do lat 21. Nauka w bialskiej szkole ma trwać około dwóch lat. Zajęcia będą miały charakter teoretyczny i praktyczny. Szkoleniowcy poznają tajniki medycyny, pedagogiki, psychologii, dietetyki i fizjologii. Oprócz tego będą brali udział w zajęciach z treningu, spraw taktycznych i technicznych, metodyki pracy, z prawa, sędziowania, retoryki, a także ze współpracy z mediami.
Trener jak pogoda
Do dyspozycji szkoleniowców są nie tylko budynek i teren szkoły trenerów przy ul. Makaruka (sala wykładowa, świetlica, szatnie, boisko), ale także obiekt WWFiS. Kursanci będą mogli korzystać z uczelnianej auli, basenu, siłowni i gabinetu odnowy.
– Biała Podlaska to idealne miejsce do tego, by zajmować się tu przez kilka dni w miesiącu tylko i wyłącznie nauką. Ta szkoła ma dać przyszłym trenerom jak najwięcej wiedzy i impulsów. Dobrym trenerem nie jest ten, kto zawsze wygrywa mecze. Aby wygrać, trzeba zapewnić odpowiednią infrastrukturę i zawodników. Uważamy, że jeżeli trener posiada dużo wiedzy i ma wiele impulsów, może to skonfrontować z ludźmi z Europy i całego świata. Od każdego może też zaczerpnąć coś, co przyda mu się w pracy. Wybór tego miasta i tego ośrodka przyda się nam wszystkim i na pewno będziemy mieli z tego powodu określone korzyści – mówił podczas inauguracji Z. Boniek.
Widoki na…
Zwrócił też uwagę na rosnące zainteresowanie piłką nożną wśród dzieci i młodzieży. Zaznaczył, że powstawanie kolejnych szkółek i akademii piłkarskich zobowiązuje do różnorodnego kształcenia trenerów. Potrzeba takich, którzy będą pracować np. z młodymi piłkarzami i z przyszłymi bramkarzami.
Podczas inauguracji kursu do szkoleniowców zwrócił się dyrektor szkoły Stefan Majewski.
– Trener to nie tylko zawód, to nauczyciel i wychowawca. Chciałbym, abyście wychowali dużo ludzi młodych i dzieci, aby nasza piłka była coraz lepsza – apelował szef placówki. Ważną wiadomość przekazał także Jerzy Sadowski, prorektor ds. ogólnych AWF. – Niebawem przy naszej uczelni powstanie Naukowe Centrum Wspomagania Treningów w Piłce Nożnej, z którego korzystać będą m.in. uczestnicy kursu UEFA Pro – informował z mównicy.
Uroczystości zakończył wykład inauguracyjny. Wygłosił go Franco Ferrari, wieloletni dyrektor Szkoły Trenerów Federacji Włoskiej oraz instruktor UEFA i FIFA.
AWAW