Nowy dyrektor MOSiR
Konkurs na nowego dyrektora MOSiR rozstrzygnięto 20 lutego. Zwycięzca – 36-letni Arkadiusz Myszka – stanowisko obejmie 1 marca. Obecnie jest zastępcą naczelnika wydziału finansów i nadzoru w międzyrzeckim urzędzie miasta. Wcześniej pracował w wydziale ochrony środowiska i rolnictwa. Skończył studia inżynierskie na Politechnice Lubelskiej – ochronę środowiska. Jest również absolwentem podyplomowej informatyki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i ekonomii na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Posiada też certyfikat księgowego.
– Nowe stanowisko jest dla mnie wyzwaniem. MOSiR wzbogacił się ostatnio o nowe obiekty, których z pewnością będzie przybywać – mówi A. Myszka. Na pytanie, co ma wspólnego ze sportem, odpowiada szczerze, że niewiele. Sport uprawia tylko amatorsko i ogląda go w telewizji. Burmistrz miasta uważa, że być może jest to zaleta nowego szefa ośrodka. – Mieliśmy już dyrektorów z dyplomami Akademii Wychowania Fizycznego. Jednak nie miało to przełożenia na jakość zarządzania – mówi burmistrz Artur Grzyb.
Nowy dyrektor zapewnia, iż rewolucyjnych zmian personalnych w MOSiR nie będzie. – Chyba, że ktoś uzna, iż mu ze mną nie po drodze – mówi. – Muszę poznać zespół, jego umiejętności i zaangażowanie – dodaje.
Obecnie MOSiR administruje miejską pływalnią, stadionem, dwoma „orlikami”, stokiem narciarskim i sezonowym lodowiskiem. Koordynuje też działalność dwóch ważnych klubów sportowych – KS MOSiR Huragan Międzyrzec Podlaski i UKS Międzyrzecka Trójka. Organizuje także sportowe imprezy i turnieje. Nowy dyrektor będzie miał co robić. Od jego zdolności organizacyjnych i umiejętności kierowania ludźmi będzie zależało, czy podoła postawionemu przed nim zadaniu.
BZ