Historia
Źródło: WAJ
Źródło: WAJ

Nowy wizerunek naczelnika

Muzeum im. Tadeusza Kościuszki w Maciejowicach wzbogaciło się o cenny eksponat, jakim jest portret naczelnika insurekcji kościuszkowskiej namalowany na przełomie XVIII i XIX w.

Pod koniec października ubiegłego roku placówka otrzymała propozycję kupna obrazu przedstawiającego Tadeusza Kościuszkę. - Sprawa wydała mi się bardzo ciekawa i warta zaangażowania, ponieważ wizerunek naczelnika na tym obrazie nie ma odpowiednika w postaci graficznej.

Znamy różne kopie przedstawiające Kościuszkę, które się powielają, ale takiego obrazu nie udało się nam zlokalizować – przyznaje kustosz muzeum Marek Ziędalski. Obraz przez wiele lat znajdował się w zbiorach prywatnych i nie był pokazywany publicznie, w związku z tym taki wizerunek Kościuszki widziało niewiele osób.

Co wyróżnia obraz?

Kustosz zwraca uwagę, że obraz, który niedługo wzbogaci muzealne eksponaty, przedstawia realistyczny wizerunek naczelnika insurekcji. – Na tym obrazie Kościuszko przypomina tego z grafik i rysunków z okresu insurekcji i nieco późniejszych. Nie jest tak bardzo podkreślony zadarty nos. Oczywiście, miał on taką cechę, jednakże na zdecydowanej większości obrazów jest ona bardzo przesadzona. Podobnie jest z włosami Kościuszki, które na większości podobizn są zaczesane do góry. Na tym portrecie włosy są zaczesane do tyłu, a grzywka i kosmyk spadające na czoło pokazują, że wizerunek jest bardzo naturalny – wyjaśnia M. Ziędalski.

Opinia dotycząca obrazu wykazała, że był on namalowany na przełomie XVIII i XIX w., a rama, w której się znajduje datowana jest na lata ok. 1810-15. – Uważam, że maciejowickie muzeum będzie miało czym się pochwalić – dodaje kustosz.

Obraz trafi do muzeum dzięki hojności członków konwentu Business Centre Club, z jego przewodniczącym dr. Wojciechem Warskim i prezesem Markiem Goliszewskim. Jeszcze w tym roku eksponat zostanie poddany konserwacji z powodu występującego zapylenia od odpadającej pasteli. Dalsza renowacja być może pozwoli na zlokalizowanie autora, ponieważ na obecną chwilę sygnatura obrazu jest nieczytelna.

Z kościuszkowskich czasów

Jak zapewnia kustosz, muzeum posiada bogaty zbiór eksponatów. Oprócz wspomnianego dzieła w placówce znajduje się kopia obrazu Seweryna Oleszczyńskiego z 1829 r. o dużej wartości muzealnej. Jest to depozyt z Muzeum Regionalnego w Siedlcach, który od wielu lat znajduje się w Maciejowicach. – Mamy też popiersie Karoliny de Bourbon Zamoyskiej z Podzamcza. Jest ono wykonane przez Antoniego Madejskiego, który jest także autorem sarkofagu królowej Jadwigi na Wawelu czy też króla Władysława Warneńczyka. Gatunek rzeźby, artysta i klasa wykonania wskazują, że jest to także bardzo cenny eksponat – uzupełnia M. Ziędalski.

W muzeum gromadzone są przedmioty związane z insurekcją kościuszkowską, naczelnikiem oraz tradycją tamtych czasów. Interesującymi i ważnymi egzemplarzami są świadectwa materialne bitwy pod Maciejowicami, a więc zrekonstruowane karabiny, militaria, które udało się odnaleźć na polu bitwy w okolicach Maciejowic. W muzeum znajduje się też kilka eksponatów związanych z bitwą pod Zieleńcami czy chociażby oryginalny pieniądz z czasów insurekcji. – Jest to zachowany w niemal idealnym stanie banknot 25- złotowy. Warto dodać, że papierowe banknoty w insurekcji kościuszkowskiej były pierwszymi, jakie emitowano na ziemiach polskich. Mamy bogaty zbiór grafik. To pokazuje, że muzeum T. Kościuszki w Maciejowicach nie próżnuje. Cały czas staramy się powiększać ekspozycję – podkreśla kustosz.

W listopadzie 2013 r. mieszkanka Słupska przekazała maciejowickiemu muzeum dziesięć grafik związanych z życiorysem Kościuszki, które zostały wykonane w Wiedniu w 1891 r. Eksponowane miejsce w muzeum zajmuje urna z ziemią z miejsca urodzenia Kościuszki, czyli z Mereczowszczyzny, obecnie znajdującej się na terytorium Białorusi. W jednym z muzealnych pomieszczeń jest makieta bitwy pod Maciejowicacmi. Wykonali ją w 2003 r. rosyjscy studenci z Sankt Petersburga, którzy współpracowali z muzeum Suworowa. Są też różne pocztówki z okresu międzywojennego, banknoty, starodruki. – W ostatnim czasie trafiła do nas grafika wykonana w 1873 r. autorstwa Napoleona Ordy. Ukazuje dworek, w którym urodził się Kościuszko – podsumowuje kustosz.

Spotkanie w BCC

Wójt gminy Maciejowice Sylwester Dymiński oraz kustosz muzeum M. Ziędalski gościli 14 stycznia w Pałacu Lubomirskich w Warszawie, gdzie odbyło się spotkanie członków Konwentu Business Centre Club. Delegacja z Maciejowic podziękowała za wkład finansowy, jaki członkowie BCC włożyli w pozyskanie cennego eksponatu. W okolicznościowym wystąpieniu wójt podkreślił znaczenie tak wielkiej postaci, jaką jest dla Polaków Tadeusz Kościuszko, oraz zwrócił uwagę na jego wkład w budowę wspólnoty i patriotyzmu narodu polskiego. Włodarz podkreślił, jak ważną miejscowością na mapie Polski są Maciejowice. -Bitwa z 1794 r. stała się synonimem upadku I Rzeczypospolitej. Wynik tej walki był wielkim ojczystym dramatem, ale równocześnie chlubą naszej armii i narodu – argumentował wójt, podkreślając silnie zakorzenioną tradycję kościuszkowską

Na ręce przewodniczącego konwentu W. Warskiego wójt złożył podziękowanie dla BCC w postaci medalu wybitego z okazji 220 rocznicy insurekcji kościuszkowskiej za zasługi w krzewieniu idei patriotyzmu. Darczyńcy obrazu „Portret Tadeusza Kościuszki” otrzymali dyplomy oraz upominki związane z Maciejowicami, które, jak podkreślił S. Dymiński, są podziękowaniem od całego społeczeństwa Maciejowic oraz muzeum, które od wielu lat gromadzi pamiątki związane z Kościuszką oraz insurekcją.

Wpłaty członków BCC trafiły na konto Stowarzyszenia „Patriotyzm Jutra Gminy Maciejowice”, które odkupiło obraz od osoby prywatnej. W niedługim czasie aktem darowizny zostanie on przekazany muzeum na własność. Ufundowany obraz jest cennym świadectwem pamięci poprzednich pokoleń o naszym wielkim rodaku i będzie niewątpliwie materialnym świadectwem historii dla potomnych.

Waldemar Jaroń