O Ciebie jest zazdrosna dusza moja…
Elżbieta Catez urodziła się w 1880 r. w Avor niedaleko Bourges we Francji, gdzie stacjonował oddział, w którym jej ojciec był kapitanem. Z powodu przenoszenia garnizonu rodzina często zmieniała miejsce zamieszkania. Ojciec, który przez łagodne perswazje starał się utemperować krnąbrną córeczkę - „małe diablątko”, jak ją pieszczotliwie nazywał, zmarł, gdy miała ona siedem lat. Wychowanie matki okazało się dość surowe. Na dodatek wraz ze śmiercią ojca pogorszyła się sytuacja finansowa domu, co zmusiło rodzinę do przeprowadzki do Dijon. Zamieszkali w pobliżu klasztoru karmelitanek bosych. Pierwsze lekcje francuskiego Elżbieta otrzymywała w domu. Zaczęła uczęszczać też do konserwatorium, gdzie uczyła się gry na fortepianie. Pierwsze triumfy święciła jako pianistka już w wieku 13 lat. Kiedy rok później nie otrzymała wysokiej lokaty, notowała: „Jezu, o Ciebie jest zazdrosna dusza moja. Wkrótce chcę zostać oblubienicą Twoją”.
W 1891 r. z wielką żarliwością i łzami radości przystąpiła do Pierwszej Komunii św. Tego samego dnia złożyła pierwszą wizytę w Karmelu, gdzie przeorysza wyjaśnia jej znaczenie imienia – Elżbieta oznacza „Dom Boga” oraz że „Bóg jest pełnią”. Sześć tygodni później przyjęła sakrament bierzmowania.
W wieku 14 lat Elżbieta złożyła ślub dziewictwa. Wkrótce także zadeklarowała chęć wstąpienia do Karmelu. Pragnienie serca ziściło się w 1901 r. Jej zakonne imię – „od Trójcy Przenajświętszej” – stało się programem jej życia i drogą, na której odkryła Boga Trójjedynego. Z czasem przyjęła drugie imię: „Laudem Glorae ”- „Uwielbienie Chwały (Boga)”.
Kiedy w 1906 r. ...
Joanna Szubstarska