O ojcostwo – walcz!
Konferencja, świadectwo, wspólna modlitwa i Eucharystia zjednoczyły kilkuset facetów, którzy ramię w ramię pochylili się nad motywem przewodnim. To był dobry czas - mówili po zakończeniu poligonu, który - jak to w męskim świecie - był okazją do głębokiej refleksji, poważnych rozmów, ale też szczerego śmiechu. Poza tym w gościnnych progach góreckiego sanktuarium każdy czuje się dobrze. Na wstępie swoich rozważań diecezjalny duszpasterz harcerzy ks. dr Tomasz Kostecki zaznaczył, że zajmując się formacją młodzieży, coraz wyraźniej widzi konieczność otoczenia duszpasterską opieką ich rodziców. Co z tego, że ludziom młodym pokazuje się świat wartości, który chętnie przyjęliby jako swój, skoro po powrocie do domu widzą rozdźwięk między ideałem a życiem rodziców...
– Czy małżeństwo gwarantuje, że będziemy superrodzicami? Jest na pewno najlepszą ku temu okazją. Tylko małżeństwo jest ustawione na trwałość, na jakąś perspektywę. Zgodnie z nauką Kościoła miłość małżeńska jest ukierunkowana na szczęście doczesne, na szczęście wieczne oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa – mówił, dodając, że współczesny świat podsuwa inne pomysły na szczęście: życie na kocią łapę, bezdzietność, brak obowiązków, troska o własne ja. Mówiąc o tym, w jaki sposób miłość małżeńska pomaga w kształtowaniu ojcostwa, wyliczył kilka czynników. To przy kobiecie mężczyzn ma okazję objawić się jako mężczyzna. To kobieta otwiera mężczyznę na budowanie relacji czułości, otwartości, delikatności, do czego sam z siebie nie jest zdolny. Małżeństwo otwiera mężczyznę również na ojcostwo. – Ojcostwo jest darem, tak jak dziecko jest darem. Jest poddane na jakiś czas ojcu i matce, ale nie jest ich własnością. ...
LI