Opinie

O tym trzeba mówić!

Dlaczego warto sięgać po sztukę religijną? Ponieważ umacnia naszą wiarę i wskazuje na najcenniejsze wartości, prawdy oraz dogmaty. Obcowanie z taką twórczością podbudowuje wiedzę i formuje ducha.

Sztuki, która służyła wierze, można poszukać np. w Hiszpanii, a konkretnie w Sewilli. W XVII i XVIII w. powstały tam dzieła, które zadziwiają po dziś. Niektóre na pewno znamy, np. „Pokłon pasterzy”, „Ostatnia wieczerza”, „Niepokalana” czy „Madonna na serwecie” Bartolomea Estebana Murilla. O tych bardziej i mniej popularnych dziełach sztuki sewilskiej doby baroku opowiada książka „Sztuka i wiara” autorstwa ks. prof. Andrzeja Witki.

Publikacja o pokaźnych rozmiarach zachęca do lektury estetyką wydania, licznymi reprodukcjami i ich opisami, nawiązaniami do spostrzeżeń badaczy sztuki sewilskiej, a także zrozumiałym językiem. Jej lektura jest nie tylko duchową podróżą po Sewilli. Zatrzymanie się nad prezentowanymi dziełami pozwala na dotknięcie sacrum, pochylenie się nad tym, co w naszej wierze piękne i pociągające.

 

Trudności w odczytaniu

Tajemnice i prawdy wiary fascynowały wielu artystów. Każdy z nich na swój sposób chciał przedstawić tematy, których nie da się do końca opisać, są nieuchwytne rozumem i niepojęte dla serca. Sewilscy malarze z właściwą sobie umiejętnością wyjaśniali np. tajemnicę Niepokalanego Poczęcia, nieuchronność śmierci, sens życia zakonnego, bogactwo oraz piękno świata duchowego i materialnego czy głębię wydarzeń biblijnych. Lektura książki „Sztuka i wiara” zachęca do własnych przemyśleń i medytacji nad śladami Boga w naszym życiu. Tylko czy potrafimy „czytać” tę sztukę? Czy umiemy znaleźć klucz do jej prawidłowego zrozumienia? – Myślę, że mieszkańcy diecezji siedleckiej i czytelnicy „Echa Katolickiego” z całą pewnością to potrafią, ponieważ macie znakomity grunt wiary – zaznacza ks. A. Witko. ...

Agnieszka Wawryniuk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł