Historia
KO
KO

Od ćwierć tysiąca lat z głową w obłokach

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków XVIII-wiecznej architektury Siedlec obchodzi w tym roku swój jubileusz. Z tej okazji Muzeum Regionalne przygotowało wystawę „Z głową w obłokach. 250 lat ratusza pod Jackiem”.

To bez wątpienia najbardziej charakterystyczna budowla Siedlec. Budynek został wzniesiony w połowie XVIII w., na miejscu istniejących wcześniej kilku drewnianych ratuszy, zniszczonych przez pożary. Budowla łączy elementy późnego baroku z klasycyzmem. Budynek wzniesiono na planie krzyża. Był typowym ratuszem handlowym. Skrzydła budynku przeznaczone były na kramy i sklepy, natomiast w centralnie usytuowanej części wieżowej znajdowały się pomieszczenia administracyjne. Ośmioboczną wieżę zwieńczono figurą Atlasa dźwigającego kulę ziemską. Potoczna nazwa „Jacek” wywodzi się z miejscowej legendy, według której do wykonania tej figury pozował lokaj Aleksandry Ogińskiej o imieniu Jacek. Po zniszczeniach II wojny światowej ratusz został odbudowany w latach 1945-1952.

Obecnie w budynku mieści się Muzeum Regionalne. W ostatnim czasie udało się przeprowadzić remont wieży ratuszowej, a przed kilkunastoma dniami, po prawie półtorarocznej nieobecności, na jej szczyt powrócił odrestaurowany posąg „Jacka”.

– Ratusz został oddany do użytku z inicjatywy ówczesnych właścicieli miasta – rodziny Czartoryskich – w 1773 r., po blisko dziesięciu latach od rozpoczęcia jego budowy, i pierwotnie miał przeznaczenie handlowo-administracyjne – mówiła Agnieszka Hyckowska, kuratorka wystawy, której wernisaż odbył się 3 lutego. W 1784 r. na ratuszowej wieży zainstalowano jeden z pierwszych w Polsce piorunochronów. – Niewiele brakowało, aby tego ratusza nie było. W 1820 r. ze względu na zły stan techniczny chciano go rozebrać, a cegły z rozbiórki miały być przeznaczone na budowę nowego ratusza. Na szczęście zdobyto pieniądze na remont i naszego „Jacka” udało się uratować – wyjaśniła A. Hyckowska.
Ratusz przez ponad 200 lat służył jako obiekt handlowy. – Z biegiem czasu stał się siedzibą różnych instytucji. W czasach, gdy księżna Aleksandra Ogińska była właścicielką Siedlec, znajdowało się w nim 12 sklepów, a na początku XIX w. aż 32. Mieliśmy tu kancelarię miejską, urząd skarbowy, a nawet straż pożarną, nazywaną w tamtych czasach strażą ogniową. Swój pokój miał także osobisty lekarz księżnej Ogińskiej. Jedno z pomieszczeń przeznaczono na cerkiew. W okresie międzywojennym swoje siedziby mieli tutaj miejska biblioteka oraz Muzeum Ziemi Podlaskiej – wyliczał Mariusz Krasuski, współautor wystawy. Przez 250 lat istnienia ratusza jego wieżę zdobiły aż cztery figury „Jacka”.

 

Nieznane dotąd ciekawostki
Ekspozycja prezentowana w Muzeum Regionalnym ukazuje, jak ratusz zmieniał się w ciągu swojego istnienia. – Pokazujemy wiele wizerunków tej budowli wykonanych w różnych technikach malarskich, od najstarszych z początku XIX w., po fotografie zrobione współcześnie przez amatorów, jak i zawodowych fotografów. Prezentowane zdjęcia uwieczniły wiele trudnych momentów w historii miasta. Są to czasy okupacji, tuż przed zniszczeniem ratusza w lipcu 1944 r., ale także radosny moment: powrót „Jacka” na wieżę w 1962 r. Zdjęcia są ilustracją i uzupełnieniem przygotowanego przez nas kalendarium, w którym znalazło się wiele dotąd niepublikowanych informacji oraz ciekawostek, które specjalnie zostały wydobyte z czeluści dawnych dokumentów – podkreślała kurator wystawy. Kalendarium opracowano na podstawie archiwalnych dokumentów z XVIII i XIX w. Uzupełniła je dokumentacja techniczna, informacje prasowe, fragmenty pamiętników oraz publikacje naukowe.
Na wystawie prezentowane są również oryginalne pamiątki z zabytkowego ratusza. – Wśród nich m.in. ozdobny kafel wieńczący piec, tarcza zegara, projekty architektoniczne wnętrz oraz przedstawienia figury „Jacka” w różnych formach użytkowych, m.in. nagrody „Złoty Jacek”, medale, plakiety, proporczyki, a także lokalne numizmaty o nominałach 4 i 40 jacków. Ratusz jest najpopularniejszym motywem umieszczanym na siedleckich pocztówkach od początku XX w. do dnia dzisiejszego – zwróciła uwagę A. Hyckowska.

 

Stare Siedlce w 3D
Na ekspozycji można zobaczyć także zbiór rysunków satyrycznych autorstwa Mirosława Andrzejewskiego „Zbirka”, który od ponad 30 lat z humorem ukazuje symbolikę „Jacka” i jego więź z mieszkańcami Siedlec.
Wyjątkową atrakcją wystawy jest animacja 3D prezentująca zabytkowy ratusz wraz z otoczeniem. – Unikatowa makieta przenosi zwiedzających do miasteczka z początku XIX w. Jej niezwykłość polega na odtworzeniu układu urbanistycznego Siedlec, pierwszych budynków murowanych: ratusza, pałacu, kościoła pw. św. Stanisława, plebanii, bramy-dzwonnicy, domów zajezdnych, a także typowej dawnej drewnianej zabudowy – zwrócił uwagę M. Krasuski. Autor animacji, jak podkreślił współautor wystawy, włożył w nią ogrom pracy. – Stworzył ją Wojciech Florczykiewicz, który wykonał pracę, jaką zwykle wykonuje duże studio graficzne – zaznaczył M. Krasuski. Animację można obejrzeć na dużym, 75-calowym telewizorze.
Eksponaty prezentowane na wystawie pochodzą ze zbiorów własnych placówki, która od 6 lutego nosi nazwę Muzeum Regionalne im. Mieczysława Asłanowicza, a także m.in. z Archiwum Głównego Akt Dawnych, biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, Zakładu Ossolińskich we Wrocławiu i Archiwum Państwowego w Siedlcach. Spora część przedmiotów trafiła na ekspozycję także ze zbiorów prywatnych siedleckich kolekcjonerów.
Wystawa „Z głową w obłokach. 250 lat ratusza pod Jackiem” będzie czynna do 11 czerwca.

Kinga Ochnio