Od sceptyka do apostoła
Tymczasem on sam na początku nastawiony sceptycznie do wydarzeń, jakie w 1917 r. miały miejsce w tej małej portugalskiej wsi, pragnął ukazać ich niedorzeczność. Zmienił jednak zdanie, stając się nie tylko apostołem Fatimy, ale i „czwartym widzącym”, bo tak właśnie zaczęto go nazywać.
Każdy, kto był w portugalskim sanktuarium Matki Bożej Różańcowej, na pewno zetknął się z zakonnicami w niebieskich habitach, zwanych też błękitnymi siostrami, które dniem i nocą adorują Najświętszy Sakrament. Należą do Zgromadzenia Sióstr Wynagrodzicielek Najświętszej Maryi Panny, które 90 lat temu założył ks. dr Manuel Nunes Formigão. Była to odpowiedź na skierowane wprost do niego wezwanie Maryi, które przekazała mu Hiacynta. Zanim jednak stał się tak wielkim orędownikiem Fatimy – mimo jego wielkiego, osobistego kultu do Maryi – był do objawień nastawiony dość sceptycznie. Tymczasem zmieniły one jego życie. Już w 1921 r. opublikował pod pseudonimem literackim Visconde de Montelo pierwszą książkę o tym, co w 1917 r. wydarzyło się w Portugalii. Publikacja nosiła tytuł „Cudowne wydarzenia w Fatimie”. Po niej przyszedł czas na gazetę i inne pisma, w których tłumaczył sens przesłania, jakie Łucji, Franciszkowi i Hiacyncie pozostawiła Matka Boża, stając się apostołem Fatimy.
Z dystansem i ostrożnością
Urodził się 1 stycznia 1883 r. w Tomar, a zmarł 30 stycznia 1958 r. W miejscu, gdzie kiedyś stał jego mały domek, znajduje się obecnie zbudowany przez błękitne siostry dom opieki dla starszych kobiet. Ks. Formigão przybył do Fatimy dopiero 13 września 1917 r. ...
MD