Oddały życie za miłość
I choć ich życie zostało brutalnie przerwane, bezwarunkowa miłość do Jezusa prowadzi je dzisiaj na ołtarze. Veronica Antal za życia była prostą rumuńską dziewczyną z bardzo biednej okolicy. Rodzice spędzali większość czasu w pracy i na polu, dlatego wychowaniem dziewczynki zajmowała się przede wszystkim babcia. To ona przekazała wnuczce wiarę, ucząc ją prostych modlitw. W wieku 19 lat Veronica złożyła prywatne śluby czystości jako tercjarka franciszkańska. Nie mogła wstąpić do zakonu, bo komunistyczne władze zlikwidowały katolickie zgromadzenia. Wstąpiła do założonego przez św. Maksymiliana Kolbego Rycerstwa Niepokalanej.
Zaczęła też śpiewać w chórze kościelnym. Codziennie uczestniczyła w Mszy św. Odwiedzała chorych i starszych w całej okolicy. Uczyła modlitwy dzieci przygotowujące się do Pierwszej Komunii św. Nie rozstawała się z różańcem.
23 sierpnia 1958 r. wybrała się z koleżankami do Hălăuceşti na Mszę św., podczas której młodzież miała przyjąć bierzmowanie. Zwykle pokonywała drogę do domu w towarzystwie innych dziewcząt, ale tym razem została nieco dłużej, by spotkać się z przyjaciółką. Wracała później sama, ale we wczesny sierpniowy wieczór było jeszcze jasno. Mniej więcej w połowie drogi spotkała młodego mężczyznę. Wracał z jednego z festynów, które odbywały się tego dnia w okolicy. Był podpity. Zaczął składać Veronice nieprzyzwoite propozycje. Gdy próbowała go minąć, zaczął naciskać. W końcu zaciągnął dziewczynę na pole kukurydzy. Veronica cały czas się broniła, więc nie mogąc zrealizować zamiaru, wściekły napastnik wyciągnął nóż. Zadał ofierze 42 ciosy, w tym 16 w okolice szyi. Veronica umierała w bólu do wczesnego rana. Jej ciało znaleźli nazajutrz rolnicy idący na pole. Leżała twarzą do ziemi, ściskając w ręce różaniec. Bł. Veronica Antal to pierwsza kobieta z Rumunii wyniesiona na ołtarze. ...
HAH