Aktualności
Odrzucony Król

Odrzucony Król

Prefacja mszalna na dzisiejszą uroczystość mówi, że Królestwo Jezusa to „królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju”.

Trzeba przyznać, że faktyczne nie jest to królestwo z tego świata, bowiem w świecie rządzi kłamstwo, śmierć, grzech, przekleństwo, zło, nienawiść, obojętność i wojna. Królestwo Boże ma wymiar duchowy, a nie polityczny, ideologiczny, czy geograficzny. Jego domeną nie są siła militarna, przemoc, tyrania, czy prawo, ale prawda.   
Bardzo łatwo przychodzi nam obwoływać Chrystusa królem. Niestety, nie umiemy tym żyć. Nie potrafimy oddać Mu siebie, swojego życia i naprawdę postępować według Ewangelii. Patrząc na nasze zachowanie, wybory, decyzje i słowa często można dojść do wniosku, że Jezus, dla nas wierzących, jest Królem tylko na papierze. Czy jesteśmy lepsi od tych, którzy otwarcie odrzucają Chrystusa? Obieramy Go, jako naszego Króla, ale nie pozwalamy, aby królował w naszym życiu. Ile już razy po cichu odrzuciliśmy Jego panowanie? Ile razy powiedzieliśmy, że do pewnych sfer nie ma wstępu? Nam pasuje tylko Jezus-Król z obrazka i z melodyjnych piosenek. Ten żywy, prawdziwy, w koronie i z krzyżem zamiast tronu, z konkretnymi wymaganiami, jest już niewygodny.      
Nauczyciel mówi dziś wyraźnie: jeśli stoisz po stronie prawdy, to jesteś mi posłuszny. To niby proste i zrozumiałe, ale nie w naszym świecie, w którym każdy ma swoją prawdę. Prawda jest przecież jedna, ale my wolimy się oszukiwać. Daleko nam do postawy Edyty Stein, która na początku swojej drogi wiary, jeszcze jako ateistka, miała powtarzać: „Jestem pusta, ale otwarta”. Po latach poszukiwań wyznała: „Bóg jest prawdą, kto szuka Prawdy, szuka Boga, choćby o tym nie wiedział”.     
Ciekawe jest też pytanie Jezusa: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? To pytanie o nasze osobiste doświadczenie Jezusa. Czy naprawdę Go spotkaliśmy? Czy z głębi serca, a nie dzięki słowom ludzi, czy wiedzy wyczytanej z książek możemy powiedzieć, że Jezus żyje, króluje i zbawia? Chrystusa można spotkać wszędzie, nie tylko na modlitwie, w słowie Bożym, czy w drugim człowieku. Można doświadczyć Go także na swoim życiowym dnie, w bólu własnych zranień, w dolinie swoich grzechów i w zalęknionym sercu. Możesz być pusty, ale nie przestawaj być otwartym. Nie odrzucaj Króla, który zwyciężył świat i otwiera przed tobą swoje Królestwo. Wybierz Prawdę, która wyzwala i daje życie.

Agnieszka Wawryniuk