Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Ograniczenie jawności?

Decyzją magistratu obrady komisji rady miasta przestały być transmitowane online. - To ograniczenie dostępu mieszkańców do jawności informacji i aktywnego udziału w pracach organów samorządu - stwierdza Robert Chojecki, wiceprzewodniczący rady miasta.

Od początku pandemii samorządy muszą mierzyć się z trudnym problemem, jakim jest organizowanie sesji rady w reżimie sanitarnym. Siedleccy radni zdecydowali się na obradowanie w sposób mieszany - część z nich uczestniczy w sesji z domu, część na sali w urzędzie. Zostali wyposażeni w laptopy, dzięki czemu za pośrednictwem internetu mogą zabierać głos i brać udział w głosowaniu. Dodatkowo są wyświetlani „na żywo” przez projektor. Każdy zainteresowany mieszkaniec może oglądać obrady sesji na bieżąco w internecie. Przy czym trzeba zaznaczyć, że transmisja online z posiedzenia była i jest obowiązkiem wynikającym z ustawy o samorządzie gminnym. Do tej pory w taki sam sposób można było także śledzić obrady komisji rady miasta. Od lutego funkcjonuje nowy system wspierający obrady rady miasta - e-Sesja. Wraz z nim miasto zakupiło również platformę do publikowania nagrań. Swój debiut miała podczas lutowej sesji rady miasta. Śledzący obrady online mogli zauważyć nowe rozwiązania, które poprawiły funkcjonalność i jakość audiowizualną przekazu.

Na pasku na dole ekranu pojawia się informacja, nad którym punktem obrad trwa debata, a także imię i nazwisko osoby, która w danym momencie się wypowiada. Poza tym po każdym głosowaniu na ekranie wyświetla się komunikat, jak głosował każdy z radnych.

Nowy system ma jednak jeden feler – nie jest przeznaczony do transmisji obrad komisji, o czym dowiedzieli się radni z listu skierowanego do nich przez prezydenta miasta. Do tego dochodzą jeszcze nowe wymogi prawne – tj. wejście w życie ustawy o dostępności cyfrwej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych oraz ustawy o zapewnieniu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami – które nakładają na samorządy konieczność poddania transkrypcji (stworzenia napisów do materiałów filmowych) i audiodeskrypcji (stworzenie opisów słownych tych materiałów) wszystkich materiałów filmowych, które znajdują się na stronie interentowej miasta oraz Biuletynie Informacji Publicznej.

„Tworzenie transkrypcji oraz audiodeskrypcji generuje duże koszty, zważywszy na ilość spotkań komisji i czas ich trwania. Mając na uwadze powyższe, informuję, że spotkania wszystkich komisji od marca 2021 r. nie będą transmitowane online w internecie” – poinformował radnych w liście A. Sitnik. Obrady komisji – jak czytamy w piśmie – będą „nagrywane lokalnie i udostępniane zainteresowanym osobom poprzez serwer ftp lub na nośniku USB/CD/DVD”.

Bez zmian pozostają transmisje obrad rady – nadal będą publikowane na stronie internetowej miasta oraz na stronie BIP urzędu.

 

Kontrola prac samorządu

Informacja od prezydenta o tym, że zakupiony system nie jest przystosowany do relacjonowania posiedzeń komisji rady miasta, co w konsekwencji skutkuje zaprzestaniem transmitowania ich online, zaskoczyła radnych. – Nie zostaliśmy wcześniej poinformowani o tych rozwiązaniach technicznych, jak również nikt nie konsultował z radnymi tego przedsięwzięcia – mówi Robert Chojecki, wiceprzewodniczący rady miasta. – W korespondencji magistrat powołuje się na wysokie koszty transkrypcji i audiodeskrypcji, które mają towarzyszyć nagraniom, ale w mojej ocenie nie są to zasadne argumenty. Nie przedstawiono żadnych kalkulacji finansowych, a właśnie dzięki transkrypcji i audiodeskrypcji zwiększamy udział mieszkańców z niepełnosprawnością wzroku. Bardzo chętnie korzystają z takiego rozwiązania osoby starsze – zauważa radny. Dodaje, że mieszkańcy mają prawo do pozyskiwania pełnej informacji o działalności samorządu, bo na tym polega jawność informacji. – Komisje rady miasta poruszają w sposób merytoryczny problemy funkcjonowania miasta. Podczas posiedzeń odbywają się dyskusje nad kształtem projektów. Mieszkańcy mogą aktywnie uczestniczyć w obradach komisji, podczas których mają możliwość zadawać pytania i na bieżąco poznać odpowiedzi. To również swoista sposobność kontroli pracy samorządu. Zdarza się, że zwoływane są nadzwyczajne komisje poza harmonogramem prac, w trybie specjalnym poruszające najbardziej newralgiczne problemy siedlczan, a ich transmisje są bardzo potrzebnym przekazem rzetelnych informacji w czasie rzeczywistym – podkreśla wiceprzewodniczący. I zwraca uwagę, że relacje obrad komisji wzmacniają regulację konstytucyjną, zgodnie z którą obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej. – W mojej ocenie rezygnacja urzędu miasta z transmisji obrad komisji będzie ograniczeniem możliwości szerokiego dostępu mieszkańców Siedlec, szczególnie osób niepełnosprawnych, do jawności, transparentności informacji i aktywnego udziału w pracach organów samorządu terytorialnego – podsumowuje R. Chojecki.

 

Nagrania dostępne na stronie

Jak informuje Aneta Krajewska, rzecznik prasowy urzędu miasta, koszty transkrypcji i audiodeskrypcji nagrań są trudne do oszacowania, bo trudno określić czas trwania poszczególnych komisji. – Jedna może być krótsza, a druga dłuższa. Komisja sportu, która odbyła się w lutym, trwała aż pięć godzin. Tymczasem każde słowo trzeba spisać, ułożyć w odpowiednim miejscu, a to kosztuje. Nie robi tego urzędnik, tylko wyłoniona firma – zwraca uwagę A. Krajewska. Jednocześnie podkreśla, że przepisy prawa nie narzucają samorządom obowiązku transmitowania spotkań komisji. – To jedynie dobra wola samorządu. Prezydent zdecydował o emisji na żywo obrad komisji, żeby wszystko było jasne i jawne. Trwało to do czasu, dopóki nie wiązało się z kosztami ze strony urzędu – wyjaśnia rzecznik. Uspokaja, że każdy mieszkaniec po wejściu na stronę www.ftp.siedlce.pl będzie mógł odtworzyć czy zgrać nagranie na nośnik. – Oczywiście nadal możliwy jest także osobisty udział mieszkańców w obradach komisji. Pamiętajmy jednak, że o liczbie gości na sali decyduje przewodniczący rady miasta. Obecnie ze względów epidemicznych ta liczba jest ograniczona – podsumowuje A. Krajewska.

HAH