Ojciec wolnych ludzi
„Ojciec wolnych ludzi” to pierwsza biografia Prymasa Wyszyńskiego?
Jest bardzo dobra biografia Ewy Czaczkowskiej pod tytułem „Kardynał Wyszyński”. Są też inne pozycje, obejmujące bądź całość, bądź jakieś fragmenty jego życia i działalności.
Biografię kojarzymy z suchymi faktami, a tę napisaną przez Pana czyta się jak powieść.
To jest powieść. Chodziło o w miarę przystępną formę, która pozwoli na przyjrzenie się różnym interesującym aspektom osobowości bohatera.
Na początku książki przytoczone są słowa Jan Pawła II, że Prymas Wyszyński uczył nas prawdziwej wolności. Co znaczy być prawdziwie wolnym?
Prymas miał bardzo konkretne doświadczenie historyczne. On był zakorzeniony zarówno w dawniejszej historii Polski, jak i tej, którą pamiętał i znał z własnego doświadczenia. Urodził się i dojrzewał w okresie zaborów, był aktywnym świadkiem wojny i okupacji hitlerowskiej, doświadczył niewoli komunistycznej. To ukształtowało jego przekonanie, że Polacy będą tak suwerenni, jak będą suwerenni wewnętrznie. Zdawał sobie sprawę, że wielki atut Polski i Polaków nie polega na sile militarnej. Największa moc bierze się z wnętrza człowieka, który staje się suwerenny, innymi słowy – wolny.
Jest takie wspomnienie o dyskusjach Prymasa, wówczas jeszcze tylko ks. profesora, które toczył jesienią 1939 r. ...
Anna Wolańska