Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Ojcostwa trzeba się uczyć

U podstaw inicjatywy warsztatów Tato.Net leży przekonanie, że fałszywy jest mit, który głosi, iż „ojcem dobrym albo się jest, albo nie”. Jesteśmy bowiem przekonani, że ojcostwa można i trzeba się uczyć.

Współcześnie łatwiej ojcu mieć dziecko, niż dziecku prawdziwego ojca. Z czego to wynika?

Życie rodzinne w XXI w. jest trudniejsze i przynosi nowe wyzwania. Świat dzieci pokoleń poprzednich, pomimo różnych wojen, kataklizmów i innych niepokojów, był bardziej uporządkowany. To były czasy, w których istniał ład, wyłoniły się określone struktury społeczne, definicje pewnych „ról” – matek, ojców, które funkcjonowały przez pokolenia. Od czasów Piasta, w 7-10 roku życia mali chłopcy wychodzili spod opieki matki i na oczach całej społeczności przechodzili przez inicjację tzw. podstrzyżyny, do świata mężczyzn. Tu, razem z ojcami, przystosowywali się do „męskich” funkcji – chodzili na polowania, do prac polowych. Dziś pozostał tylko niewielki nurt inicjacji zawodowej synów przez ojców, który ma swoje miejsce w tzw. firmach rodzinnych, kultywujących swoje tradycje. Zdecydowana większość naszego społeczeństwa żyje zupełnie inaczej. Mężczyźni pracują w wielkich korporacjach. Rewolucja przemysłowa niejako wyciągnęła ojców z domów i spowodowała, że pracodawcy oczekują dyspozycyjności od swoich pracowników, niejednokrotnie też miejsce pracy definiują jako swoistą rodzinę. ...

GU

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł