Opinie
Źródło: Dreamstime
Źródło: Dreamstime

Ojcostwo to wyzwanie

„Nie jest sztuką ojcem zostać. Ojcem być - temu trudno sprostać” - mówi niemieckie przysłowie. Czy na takie wyzwanie gotowy jest nastolatek, który dopiero co sam wyrósł z placu zabaw, a już musi bawić własne dzieci?

Wystarczy otworzyć jakąkolwiek gazetę dla nastolatków, by przekonać się, że wierność, uczciwość czy małżeństwo nie stanowią tam żadnej wartości.

Współczesna młodzież jest ze wszech stron bombardowana informacjami o środkach antykoncepcyjnych. Przeróżne artykuły instruują, jak postępować, aby uniknąć niechcianej ciąży i zarażenia się chorobami przenoszonymi drogą płciową. Natomiast inne sfery życia: odpowiedzialność, miłość, szacunek do drugiej osoby pozostają w cieniu. Dominuje nastawienie do nastolatków typu: „I tak będziecie to robić, więc róbcie to odpowiedzialnie”. Nikt jednak nie mówi o ewentualnych konsekwencjach rozpoczęcia współżycia seksualnego w wieku kilkunastu lat. Jedną z nich jest ciąża i odpowiedzialność za nowe życie. Czy nastolatek, który tak naprawdę sam jeszcze jest dzieckiem, potrafi sprostać wyzwaniom ojcostwa?

Dzieci mają dzieci

Trzynaście lat – tyle miał Brytyjczyk, Alfie Patten, kiedy dowiedział się, że został najmłodszym ojcem świata. Późniejsze badania DNA wykluczyły, że dziecko 15-letniej przyjaciółki jest jego.

Okazuje się, że polskie nastolatki swój „pierwszy raz” przechodzą kilka lat wcześniej niż pokolenia ich rodziców. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł