Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

On kocha zawsze

Przypowieść o synu marnotrawnym uchodzi za jedną z najpiękniejszych ilustracji Bożego miłosierdzia. Zachęca do wewnętrznej wędrówki, prowokuje do postawienia sobie pytań, a jednocześnie do zmiany. Tak było w przypadku Andrew J. Baumana, psychologa, któremu słowa z Ewangelii św. Łukasza pozwoliły poznać swoją historię i ocalić życie.

Kiedy rodzice Andrew postanowili się rozstać, miał zaledwie osiem lat. Skłonności homoseksualne i uzależnienie od leków i alkoholu ojca były powodem, dla którego pewnego dnia matka spakowała dzieci i zabrała je - jak to określiła - na wakacje. „Pamiętam, że spojrzałem przez tylne okno i zobaczyłem ojca płaczącego na podjeździe. Byłem zdezorientowany i zarazem miałem poczucie straty. Zachodziłem w głowę: «Dlaczego tata nie jedzie z nami na wakacje? Zawsze to on prowadzi vana podczas długich wypraw!» Rozpaczliwie próbowałem nadać sens światu, który w moich oczach właśnie stanął na głowie” - pisze w swojej książce „Wróć w ramiona Ojca. Jak miłość Boga nas przemienia”.

W ten sposób ośmiolatek stał się bohaterem dramatu, którego nie był autorem, a którego konsekwencje musiał ponosić. Przypłacił to depresją, uzależnieniem od pornografii, stanami lękowymi. „Poczucie bycia zranionym nie wiadomo za czyją sprawą zawsze nas dogoni, niezależnie od tego, jak szybko będziemy uciekać” – twierdzi A. Bauman.

 

Marnotrawna ucieczka

Był samotnym dzieciakiem i na każdym kroku odczuwał brak ojca. Tymczasem bardzo potrzebował mądrego przewodnika, zwłaszcza że pojawiły się problemy w nauce. Nauczyciele zamiast motywować chłopaka, krytykowali go, co sprawiło, że jeszcze bardziej zamknął się w sobie. W wieku 12 lat Andrew uzależnił się od pornografii. Była to jego marnotrawna ucieczka. „Moja rodzina została zniszczona niewiernością ojca, która doprowadziła do formalnego zerwania, gdy rodzice się rozstali. Zacząłem korzystać z pornografii po separacji rodziców, ponieważ tęskniłem za jakąś formą wytchnienia i piękna w tym spustoszonym życiu. Byłem spragniony dotyku, przytulenia, odczuwania przyjemności i stłumienia mojego bólu. Pornografia zaspokajała te potrzeby”. Andrew tkwił w jej sidłach wiele lat. „Miałem w tym towarzyszy, należałem do różnych męskich grup. Tysiące razy modliłem się do Boga, by odsunął ode mnie pokusę, by wybaczył mi albo chociaż okazał łaskę i uczynił eunuchem. ...

MD

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł