Region
Źródło: KO
Źródło: KO

Optymistyczny, choć z cięciami

Jednogłośnie, ale nie bez uwag, radni przyjęli budżet na 2012 r. Zdaniem skarbnika miasta, pomimo cięć wydatków na inwestycje spowodowanych nowym sposobem naliczania długu publicznego, jest on optymistyczny.

Zatwierdzony budżet przewiduje dochody miasta na poziomie 411 mln zł, a wydatki w kwocie 412,6 mln zł, w tym 110,6 mln zł na inwestycje. Dług publiczny sięgnie ponad 50%, ale jak uspokajał skarbnik Kazimierz Paryła, po spłacie kredytów spadnie poniżej 40%.

Wyprzedaż majątku

Największe emocje wśród radnych wzbudził pomysł pozyskiwania funduszy na inwestycje ze sprzedaży nieruchomości należących do miasta. W przyszłym roku z tego źródła do kasy miasta ma wpłynąć 50 mln zł, co pokryje w 40% wydatki inwestycyjne. Pomysł skrytykował radny Mariusz Dobijański. – Myślenie o rozwoju miasta poprzez wyprzedawanie majątku jest tylko terminowe – stwierdził. Zdaniem radnego Platformy miasto za mało stara się o pozyskiwanie funduszy europejskich. – Wielokrotnie zwracałem uwagę na to, że efekt działalności Agencji Rozwoju Miasta, która z definicji jest instytucją mającą na celu pozyskiwanie środków zewnętrznych, wynosi zero. Składane projekty były źle przygotowane. Skończyło się to tym, że w 2012 r. miasto nie będzie występowało o środki unijne, a koncentrowało się na wyprzedaży nieruchomości – podsumował M. Dobijański. Radny miał też uwagi dotyczące podwyżek ciepła przez PEC. – Kilka miesięcy temu PEC dostał zielone światło od rady miasta na zakup nowoczesnych technologii. Do dziś nie nastąpiło ich uruchomienie. Zastanawiam się więc, po co kupować nowe urządzenia skoro nie służą mieszkańcom, nie powodują obniżek, a PEC mówi, że będzie wnioskował o zwiększenie cen energii o ok. 10% – dodał przewodniczący klubu radnych PO.

Stadion – najlepsza transakcja

Prezydent Wojciech Kudelski polemizował z M. Dobijańskim, twierdząc, że pula funduszy unijnych jest na wyczerpaniu. – To, że nie ma naboru na nowe projekty, nie jest winą koalicjantów, ani PiS – stwierdził prezydent. Odniósł się także do zarzutów dotyczących funkcjonowania spółek miejskich. – Nieporozumieniem jest mówienie, że Platforma nie uczestniczy w sprawowaniu władzy wykonawczej w mieście. Taką władzę sprawują m.in. spółki miejskie, a tam, jak nie prezes, to wiceprezes jest z PO. Członkiem zarządu PEC-u jest właśnie przedstawiciel Platformy – dodał W. Kudelski.

Prezydent bronił także pomysłu sprzedaży miejskich nieruchomości, a za najlepszą transakcję w historii miasta uznał sprzedaż stadionu przy ul. Wojskowej. – Za stary stadion otrzymaliśmy ponad 30 mln zł, a nowy obiekt z boiskami treningowymi, parkingiem na ponad 300 samochodów, podgrzewaną płytą boiska, krytą trybuną, kosztował 28 mln zł. To dowód na to, że dobrze wykorzystaliśmy skarbonkę, jaką od początku był stary stadion – podsumował prezydent. Mimo krytycznych ocen radni jednogłośnie przyjęli uchwałę budżetową.

Inwestycje w drogi

W 2012 r. miasto chce sprzedać pod budownictwo mieszkaniowe tereny na Piaskach Zamiejskich, za które planuje uzyskać 30 mln zł. Pozostałe 20 mln, przeznaczonych na inwestycje, ma pochodzić ze sprzedaży budynku po dawnym domu dziecka przy ul. Niedziałka, sporej działki przy ul. Budowlanej oraz licznych mniejszych nieruchomości.

Najważniejszymi inwestycjami drogowymi w 2012 r. będzie przebudowa ulic Cmentarnej i Piaskowej oraz dokończenie przebudowy ulic Prądzyńskiego i Hłaski. W planach jest także nowe zagospodarowanie kwartału między ulicami: Pułaskiego, Sienkiewicza, Kilińskiego i Floriańską, a także przygotowanie do budowy nowego ratusza i podziemnego parkingu na pl. Sikorskiego.

Kinga Ochnio